Wszystkie twarze piramidy
i
Piramida Cheopsa, Ricardo Liberato/Wikimedia Commons
Wiedza i niewiedza

Wszystkie twarze piramidy

Zuzanna Lewandowska
Czyta się 4 minuty

Jak mawiał Andy Warhol, każdy ma swoje 15 minut.

W 1940 r. młody pilot Royal Air Force o nazwisku Groves przeszedł do historii egiptologii. Brytyjski lotnik wykonał z powietrza zdjęcie piramidy Cheopsa, na którym widać, że ma ona nie cztery, ale osiem ścian. Był to pierwszy w historii dowód „czarno na białym”, że cztery ściany piramidy są w rzeczywistości lekko wklęsłe. Dzisiaj wiemy, że „ośmioboczność” piramidy jest widoczna tylko z powietrza i to jedynie przez krótką chwilę o świcie, podczas równonocy wiosennej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Żaden beton
i
Pałac Bursztynowy, Jaipur, Indie; zdjęcie: RealityImages/Adobe Stock
Marzenia o lepszym świecie

Żaden beton

Klaudia Khan

Tradycyjne domy w gorących rejonach świata – zbudowane z gliny, z małymi oknami, wewnętrznymi dziedzińcami czy wieżyczkami „łapiącymi wiatr” – nie potrzebowały klimatyzacji i wiatraków, aby użyczyć chłodnego schronienia mieszkańcom.

W Bannu, położonym w południowej części prowincji Khyber Pakhtunkhwa w Pakistanie, popołudniami życie spowalnia. Wyludniają się dziedzińce tradycyjnych domów. Mieszkańcy udają się na poobiednią drzemkę albo chronią przed słońcem na werandzie od wewnętrznej strony domu. Jest kwiecień i temperatura dochodzi do 30°C. Wysokie stropy, grube gliniane ściany i podłogi wyłożone płytkami z gliny oraz niewielkie otwory okienne znajdujące się niemal pod sufitem skutecznie chronią nas przed żarem dnia. W czerwcu i lipcu będzie jeszcze goręcej, nawet do 45°C. Werandy zostaną osłonięte kotarami albo trzcinowymi roletami, a gdy zabraknie prądu – czyli przez większą część doby – odrobinę chłodu zapewnią jaali, tzn. ażurowe łamacze światła zdobiące ściany.

Czytaj dalej