Zespół stresu porozbiorowego Zespół stresu porozbiorowego
i
Rejtan (1866) Jan Matejko, zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie (źródło: Wikimedia Commons)
Wiedza i niewiedza

Zespół stresu porozbiorowego

Mikołaj Gliński
Czyta się 6 minut

W stulecie odzyskania niepodległości przyglądamy się dziwnym Polaków relacjom z wolnością. W pierwszym odcinku stawiamy pytanie: czy dla ojczyzny można oszaleć? Otóż w historii Polski nieraz się to zdarzało. Lista chorób psychicznych o patriotycznym rodowodzie wystarczyłaby na obdarowanie kilku narodów.

Podobno kładł się w ciemnym pokoju i nie pozwalał, aby z oczu i twarzy spędzano mu siadające muchy. Leżał tak długie godziny w milczeniu i bezruchu ze wzrokiem utkwionym w jeden punkt. Kiedy indziej zdawało mu się, że widzi latawce na niebie – rozmawia z nimi, goni je i pod sąd na sejm

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Przeklnij lub pobłogosław Przeklnij lub pobłogosław
i
Paul Klee, „Landscape with Yellow Birds” domena publiczna via WikiArts
Wiedza i niewiedza

Przeklnij lub pobłogosław

Tomasz Wiśniewski

„Niech cię piorun trzaśnie” – mówimy czasem ze złością, nie zdając sobie sprawy, że powtarzamy najstarszą formę magii, czyli klątwę. Od słowiańskich zamów przez procesy czarownic aż po podlaskie szeptuchy – wszędzie powraca to samo przekonanie: słowo nie jest niewinne.

„Magia” trafiła do języków słowiańskich dopiero wraz z chrystianizacją oraz kontaktem z greką i łaciną. Dlatego należy być ostrożnym, gdy w opisie kultury Słowian sięga się po tę w gruncie rzeczy obcą dla niej kategorię. Za najbliższy odpowiednik „magii” mogą uchodzić „czary” – te jednak stosowano głównie wobec działań dla kogoś szkodliwych. 

Czytaj dalej