
Wiele naszych współczesnych upodobań czy uprzedzeń można zrozumieć, słuchając dawnych opowieści o bogach i herosach – przekonuje znawca mitologii Devdutt Pattanaik w rozmowie z Aleksandrą Kamińską.
Kiedy król Aleksander Macedoński dotarł ze swoim wojskiem nad brzeg Indusu, spotkał tam nagiego mężczyznę, siedzącego na kamieniu i patrzącego w niebo. „Co robisz?” – zapytał. „Zagłębiam się w nicości, a ty?” – odpowiedział tamten. Aleksander dumnie odrzekł: „A ja podbijam świat” – i obaj roześmiali się głośno, bo każdy wziął tego drugiego za głupca. Historyjka, którą opowiedział mitoznawca Devdutt Pattanaik w swoim popularnym wystąpieniu podczas konferencji TED, doskonale pokazuje, że ludzie, którzy zostali ukształtowani przez różne kultury, zupełnie inaczej postrzegają świat. Odmienne rzeczy będą uznawane przez nich za dobre, naturalne i sensowne. W zrozumieniu tych spoza naszego kręgu mogą pomóc nam ich mitologie: pradawne opowieści, w których zawarte są pierwsze definicje dobra i zła. I być może współcześnie właśnie to jest ich największą wartością.
Aleksandra Kamińska: Mity czasem postrzega się jako relikty przeszłości. Niektórzy jednak twierdzą, że one nadal wywierają wpływ na nasze życia, nawet jeśli nie zawsze potrafimy przypomnieć sobie konkretne opowieści. Który z tych dwóch poglądów jest Ci bliższy?
Devdutt Pattanaik: Jestem zwolennikiem tego drugiego: wierzę, że mity leżą u podstaw najważniejszych wartości oraz pojęć, które definiują nasze społeczeństwa także dzisiaj i prawdopodobnie nie zmieni się to w przyszłości. Mówiąc w skrócie, mity to system wierzeń przekazywany w różnych kulturach z pokolenia na pokolenie za pośrednictwem opowieści, symboli i rytuałów. Mity od samego początku towarzyszyły rozwojowi ludzkich społeczeństw i do tej pory pozostają związane z podstawowymi pojęciami warunkowanymi