„Paradise 101” to tytuł rozpisanej na wiele lat realizacji oraz metrów kwadratowych wystawy Wojtka Wieteski. W dwóch minimalistycznych pomieszczeniach Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha czeka na widzów ponad 500 zdjęć. O Japonii, podróżach w czasie, archiwum fotograficznym Joanna Kinowska rozmawia z Wojtkiem Wieteską i Anią Diduch.
Joanna Kinowska: Liczby są ogromne: 500 zdjęć, 30 lat fotografowania Japonii. Do tego oczywiste miejsce na pokazanie prac z tego kraju. Zanim porozmawiamy o Twojej wizji Japonii, powiedz, czym różni się życie tu i tam? Co Cię w tym kraju najbardziej urzeka?
Wojtek Wieteska: Urzeka mnie niezmiennie specyficzna konstrukcja mentalna i organizacja przestrzeni życia. Poczucie wyspy. Przewaga ryb nad mięsem. Prostota we wszystkim, a szczególnie w tym, co ma wyrażać piękno. Brak pojęcia oryginału. Najstarsza świątynia shintō w Ise istnieje do dziś, bo w jej ponadczasowy byt wpisany jest – co 20 lat – proces odbudowy. To bardzo orzeźwiające myślenie. Jeśli je przyłożymy do obrazowania cyfrowego, okaże się, że cały anturaż klasycznej fotografii z hierarchią odbitek jest przecież bardzo umowny. A przede wszystkim rozumiem i odczuwam tę rzeczywistość poprzez formy, czyli poprzez sztukę. W Japonii spędziłem w sumie osiem miesięcy. Ostatni raz byliśmy tam z moją partnerką i kuratorką „Paradise 101” wiosną 2019 r. Jak tylko skończy się pandemia i wróci możliwość podróżowania, wyjeżdżamy na Hokkaido, na jak najdłużej. Brakuje mi motywów ze śniegiem…
Kiedyś Japonia Wieteski była czarno-biała. Teraz jest kolorowa i, jak mówisz, bez śniegu. Jak zmienił się Twój obraz Japonii?
W.W.: Moje spojrzenie się nie zmieniło, zmienił się mój umysł. A jak, to pokazuje zestawienie dwóch identycznych przestrzeni Galerii Europa – Daleki Wschód, położonych „jedna nad drugą”, na parterze i piętrze. Całkowicie odmienne aranżacje, inscenizacje i kompozycje treści: tak jak prowadzące komunikację projektu zestawienie czerwonej fotografii z 2019 i czarno-białej z 1996.
Chciałabym jeszcze zatrzymać się na różnicach – w Twoim doświadczeniu i pobytach tam. Te doświadczenia, obejrzane filmy,