Dlaczego ewolucja nie nadąża
Przemyślenia

Dlaczego ewolucja nie nadąża

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 2 minuty

Nie ma takiej dziedziny kultury, najosobliwszego wierzenia czy zwyczaju, w którym uczeni i uczone oczarowani teorią Darwina nie staraliby się odnaleźć  „znaczenia ewolucyjnego”. Niezależnie od tego, czy był to język, religia, agresja, monogamia, poligamia czy zakony ascetyczne, we wszystkim dopatrywano się funkcji i cech „adaptacyjnych” czy też ukrytych możliwości przedłużenia gatunku.

Ciekawym eksperymentem myślowym jest jednak podejście odwrotne – próba krytycznej analizy narzędzi, w które wyposażyła nas ewolucja, z punktu widzenia współczesnej cywilizacji. Niedostosowani Adama Harta to książka podchodząca do sprawy w taki właśnie sposób.

Zanim ludzkość wynalazła Internet i komputery, centralne

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Dług metafizyczny
Wiedza i niewiedza

Dług metafizyczny

Tomasz Wiśniewski

Choć wydaje się to zdumiewające, Ireneusz Kania istnieje naprawdę. Tłumaczył z francuskiego, włoskiego, hiszpańskiego, portugalskiego, rumuńskiego, rosyjskiego, angielskiego, niemieckiego i szwedzkiego najlepszą prozę, poezję i dzieła współczesnej humanistyki, szczególnie religioznawstwa. Polscy czytelnicy zawdzięczają mu także dostęp do najważniejszych tekstów z zakresu światowej mistyki.

Przełożył z oryginału Tybetańską Księgę Umarłych. Z łaciny – Mikołaja Kuzańczyka. Z hebrajskiego – kabalistyczne Opowieści Zoharu. Z greki – biografię Apoloniusza z Tiany. Z sanskrytu – starożytną poezję Bhartryhariego. Z palijskiego – wypisy starobuddyjskie. W wywiadzie przeprowadzonym przez Łukasza Kaniewskiego i Tomasza Stawiszyńskiego, który ukazał się na łamach „Przekroju”, Kania zapytany, ile zna języków, szacował, że potrafi czytać w dwudziestu kilku, ale jednocześnie przyznał, że dokładnej liczby nie zna (w tej samej rozmowie powiedział też, że „ma średni talent do języków”). 

Czytaj dalej