O twórczości najmłodszych, czyli tajemnice pisarstwa na murach O twórczości najmłodszych, czyli tajemnice pisarstwa na murach
i
rys. Daniel Mróz
Doznania

O twórczości najmłodszych, czyli tajemnice pisarstwa na murach

Jerzy Szaniawski
Czyta się 1 minutę

Archiwalne opowiadanie Jerzego Szaniawskiego czyta (i komentuje) Marek Raczkowski.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Tekst pierwotnie ukazał się w 805 numerze „Przekroju” w 1960 roku. 

Czytaj również:

Nadzieja w niepewności Nadzieja w niepewności
i
Arthur Bowen Davies, „Wahanie Orestesa”, ok. 1915 r. (domena publiczna)
Marzenia o lepszym świecie

Nadzieja w niepewności

Klaudia Khan

Czy zorza polarna istnieje naprawdę, czy tylko ją widać?” – zastanawiała się Too-tiki, mędr­czyni z Doliny Muminków, gdy znalazł ją Muminek, znienacka wybudzony z zimowego snu.

Refren cicho gwizdanej przez nią piosenki – o niej samej – mówił o rzeczach, których się nie rozumie, takich jak zorza polarna. To był dobry utwór na długą i ciemną zimową noc. Zorza polarna, której „żaden Muminek przed nim nie oglądał”, oraz piosenka Too-tiki przypominały, że nie wiemy niczego na pewno. I w tej niepewności kryją się możliwość, szansa, nadzieja. „Wszystko jest bardzo niepewne i to właśnie mnie uspokaja” – mówiła Too-tiki.

Czytaj dalej