
Czy istnieje socrealizm magiczny? Jeżeli nawet go dotąd nie było, to teraz już jest. Gatunek stworzyła Agnieszka Polska w Planie tysiącletnim – monumentalnej instalacji wideo, która latem wypełniła Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Na czym polega ów magiczny socrealizm? Wyobraźmy sobie musical o elektryfikacji polskiej wsi oraz o żołnierzach wyklętych, z elementami wizjonerskiego futuryzmu, z udziałem gwiazd teatru, wystawiony w galerii w formie dwukanałowej, immersyjnej wideoinstalacji. Taki właśnie brawurowy plan realizuje Agnieszka Polska w Planie tysiącletnim.
*
W pawilonie MSN nad Wisłą rzadko zdarzają się wystawy solowe, a do tej pory nigdy nie było wystawy wyłącznie jednej pracy.
Po wejściu do hali ekspozycyjnej widz trafia między dwa ustawione naprzeciwko siebie gigantyczne ekrany. Nie da się na nie patrzeć jednocześnie; oglądanie Planu tysiącletniego polega na ciągłym zmienianiu perspektywy między dwoma dopełniającymi się wątkami tej samej historii.
Plan tysiącletni to rzecz wizualnie porywająca. Operator Radek Ładczuk uwodzi obrazami rozgrzanej w letnim słońcu natury. W tych pięknych okolicznościach przyrody rozgrywają się historyczne dramaty i toczą procesy cywilizacyjnych przemian. Jesteśmy na Lubelszczyźnie, mamy początek lat 50. i dwie pary bohaterów.
Dwójka