Przemyślenia

Jak powiedzieć coś mądrego?

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 2 minuty

Spacer z ukochaną osobą, spotkanie w fantastycznym towarzystwie, korespondencja z jakimś moralnym czy duchowym autorytetem, kończenie pracy nad jakimś filozoficznym opowiadaniem – oto kilka z niezliczonych życiowych sytuacji, w których powinniśmy umieć powiedzieć lub napisać coś błyskotliwego, refleksyjnego, po prostu mądrego.

Wbrew pozorom nie jest to aż tak trudne. Już kilkadziesiąt lat temu francuski pisarz Marcel Bénabou opracował metodę do uzyskiwania złotych myśli; przedstawię w tym miejscu jej zupełnie wystarczające streszczenie.

Na początek zapamiętajmy zdania o formułach:

A jest najkrótszą drogą do B.

A jest chorobą, na które B jest lekarstwem.

A nie byłoby A, gdyby nie istniało B.

Prawdziwe szczęście tkwi nie w A, lecz w B.

A łączy ludzi, B dzieli.

A ocala od B, ale któż nas ocali od A?

Te zdania to wzory: uzyskamy z nich aforyzm, jeśli A i B zastąpimy parą pojęć o przeciwstawnym znaczeniu, na przykład: miłość/śmierć, wiara/wątpienie, prawda/fikcja. (Im taka para bardziej ogólna, poetycka i filozoficzna, tym lepszy efekt).

Spróbujmy:

Miłość jest najkrótszą drogą do śmierci. 

Miłość jest chorobą, na którą śmierć jest lekarstwem.

Śmierć jest chorobą, na którą miłość jest lekarstwem.

Miłość nie byłaby miłością, gdyby nie istniała śmierć.

Śmierć nie byłaby śmiercią, gdyby nie istniała miłość.

Prawdziwe szczęście tkwi nie w prawdzie, lecz w fikcji.

Prawda jest chorobą, na którą fikcja jest lekarstwem.

Wiara jest chorobą, na którą zwątpienie jest lekarstwem.

Zwątpienie jest chorobą, na którą wiara jest lekarstwem.

Prawdziwe szczęście tkwi nie w miłości, lecz w śmierci.

Miłość łączy ludzi, śmierć dzieli.

Śmierć łączy ludzi, miłość dzieli.

Miłość ocala od śmierci, ale któż nas ocali od miłości?

I gotowe: już jesteśmy mądrzejsi. 

Czytaj również:

Między rewolucjami Między rewolucjami
i
„Między rewolucjami”, reż. Vlad Petri; zdjęcie: materiały prasowe
Opowieści

Między rewolucjami

Mateusz Demski

Film Vlada Petriego Między rewolucjami był jednym z najgłośniejszych tytułów 2. edycji Eurazja Film Festival. To historia dwóch identycznych niemal dziewczyn, z których jedna walczy o swoje prawa w Iranie, a druga w Rumunii. Jest to również opowieść o subtelnych i cudownych związkach między ludźmi.

Lato 1978 roku. Parę godzin po tym, jak samolot wystartował z lotniska w Bukareszcie, Maria wysyła list do Iranu. Rumunię dzieli od Iranu kilka tysięcy kilometrów.

Czytaj dalej