Rozśpiewanego ducha przedwojennej Warszawy – dzięki fotografii i muzyce – przywołuje Jan Młynarski.
Sam już nie pamiętam, z kim „zapoznałem się” najpierw. Z autorem tej fotografii czy z bohaterem na niej uwiecznionym? Obie te postacie były często wspominane w domu mego dzieciństwa jako nieodłączne elementy historii XX-wiecznej Warszawy.
Zdjęcie, które prezentuję, jest typowym przykładem modnej w latach 30. ubiegłego wieku fotografii atelierowej lub zakładowej. Fotograf świadczył usługę, długo ustawiając światło