Kapsuła czasu Kapsuła czasu
Przemyślenia

Kapsuła czasu

Jan Błaszczak
Czyta się 3 minuty

Do kupowania winylów przekonałem się w Szkocji. Dokładniej w Glasgow, gdzie nocowałem u znajomego melomana, którego kolekcja płyt przyprawiała o zawrót głowy. Czego tam nie było? Single z włoskim post punkiem, znane chyba tylko gospodarzowi nagrania z kręgu space rocka i pięknie wydane, opasłe wznowienia. Wśród

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Ucieczka od małego człowieka Ucieczka od małego człowieka
i
zdjęcie: Nat Kontrakiewicz
Przemyślenia

Ucieczka od małego człowieka

Jan Błaszczak

Jan Błaszczak: Esja to album na pianino solo. Czy od początku planowałaś, aby Twoje solowe poczynania stanowiły najbardziej minimalistyczną odsłonę Twojej twórczości, czy ta forma wykrystalizowała się podczas prac nad płytą?

Hania Rani: Moje wyobrażenia i plany na temat tego, jak to się wszystko potoczy, były zupełnie inne. Nad płytą zaczęłam pracować już trzy lata temu, kiedy nie wiedziałam jeszcze na przykład, że powstanie zespół tęskno., z którym wydałam płytę w listopadzie ubiegłego roku. Myślałam, że solowy album zostanie ukończony szybciej i nie będzie wyłącznie instrumentalny. A na pewno nie wyłącznie pianistyczny. Na ostateczny charakter Esji bardzo mocno wpłynął mój pobyt w Reykjavíku, gdzie zarejestrowałam połowę utworów, które znalazły się na krążku, oraz podjęcie współpracy z brytyjską wytwórnią Gondwana Records. Właśnie w porozumieniu z wydawcą doszliśmy do wniosku, że zaczniemy taką minimalistyczną, instrumentalną płytą jako preludium do kolejnych albumów.

Czytaj dalej