Listy od do: Stanisława Lema i Ewy Lipskiej
Doznania

Listy od do: Stanisława Lema i Ewy Lipskiej

Stanisław Lem, Ewa Lipska
Czyta się 4 minuty

Wiedeń, 21 marca 1987

Droga Pani Ewo,

nie pisałem dawno – przez choroby, zmartwienia i tym podobne przypadłości, o których pisać nie warto. We snach jestem nie tylko młody, ale coraz młodszy: znaczy to, jak mniemam, że już staję się z wolna początkującym starcem. W środku tego jednak nie czuć. Dostaliśmy z Krakowa wybór Pani wierszy wydany w WL* i właściwie

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Listy od do: Sławomir Mrożek i Stanisław Lem
i
Sławomir Mrożek
Doznania

Listy od do: Sławomir Mrożek i Stanisław Lem

Sławomir Mrożek, Stanisław Lem

Piątek, 27 lipca 1962

Dobrze, że list napisałeś do mnie. W życiu moim niewiele jest teraz blasków. Ty, jako heremita wiejski, masz kontakt z przyrodą, możesz obserwować życie owadów. Ja, jako heremita miejski, tylko szmat nieba przez okno obserwuję, nawet przyzby nie mam, do obserwowania zachodów słońca. Czy heremitura to jest emerytura dla heremitów, cha, cha? Wyglądam tylko przez okno, i to w szczególny sposób. Staję na kufrze, w którym pościel trzymamy, bo parapet jest wysoko. A ponieważ mam spodnie drelichowe niebieskie na szelkach i przeważnie wtedy palę fajkę, a dzieje się to przeważnie po południu, właśnie już pod zachód, więc nieodparcie czuję się wtedy jak stary bauer i robię nawet odpowiednie miny. Ot i cała moja przyzba.

Czytaj dalej