
W Ameryce co piąta kobieta rezygnuje z bycia matką. Wbrew pozorom powodem tych decyzji rzadko bywa egoizm. Częściej chodzi o wolność wyboru, pieniądze albo… ekologię.
Papież Franciszek w 2015 r. oświadczył, że społeczeństwo, w którym brakuje dzieci, pogrąża się w depresji. Parom, które nie planują potomstwa, zarzucił egoizm, a społeczeństwa o wysokich wskaźnikach reprodukcji nazwał wzbogaconymi, nie zubożałymi.
Papież nie jest zresztą odosobniony w swoich ocenach. Wiele krajów martwi się spadkiem populacji, a do większej dzietności przekonuje zwłaszcza argumentami natury ekonomicznej. W tych dyskusjach mało kto patrzy na problem w skali globu. A przecież liczba homo sapiens podwoiła się w&