
Opowieść o ciszy, ikona ludzkiej samotności w obliczu potęgi natury, a może pomnik wielkiego twórcy? Na wyprawę po gąszczu interpretacji jednego z najsłynniejszych obrazów w historii zaprasza Anna Arno.
Ze szczytów gór przychodzę tu,
W doliny cień i morza szum,
Wędruję w ciszy, jest mi źle,
Westchnieniem wiecznie pytam: gdzie…?
Zawsze: „Gdzie…?”.
Tak skarży się Wędrowiec z pieśni skomponowanej przez 19-letniego Franza Schuberta do słów G.P. Schmidta. Wszędzie obcy szuka duchowego domostwa, pozostaje jednak skazany na wieczną tułaczkę. Utwór Schuberta powstał w 1821 r.