Niemoc Awangardy Niemoc Awangardy
Przemyślenia

Niemoc Awangardy

Małgorzata Komorowska
Czyta się 7 minut

W latach sześćdziesiątych o obliczach kolejnych „Warszawskich Jesieni” decydowała awangarda. Na naszych Międzynarodowych Festiwalach Muzyki Współczesnej panowała muzyka, którą słuchacz, nawet z nią nieoswojony, określa mianem nowoczesnej: postrzępiona, jednych drażniąca, innych pociągająca niezwykłością brzmienia, atakująca zgiełkliwą dynamiką, bądź prowokująca ciszą i bezruchem, gwałtowna w protestach przeciw wszystkiemu, co dotąd trwało.

Burzyła wewnętrzny ceremoniał koncertowy, zmuszała do innych sposobów gry na instrumentach, między pulpity orkiestry wprowadziła urządzenia techniczne do manipulowania dźwiękiem i najdziwniejsze dźwięczące przedmioty. Nieliczne utwory zwrócone wstecz, ku dwudziestowiecznemu neoklasycyzmowi lub ekspresjonizmowi, przyjmowano ze zniecierpliwieniem. Stare formy wydawały się śmieszne, a jawność ekspresji – prostoduszna. Awangarda z hukiem zatrzasnęła

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wszystkie końce świata Wszystkie końce świata
i
Wassily Kandinsky, „Romantic Landscape”, 1911 r., Lenbachhaus, źródło: domena publiczna
Pogoda ducha

Wszystkie końce świata

Dagny Kurdwanowska

Trudno kłócić się z mistrzem, ale Ernest Hemingway głęboko się mylił, mówiąc, że człowiek nie jest stworzony do klęski.

W świecie, który jest napędzany pogonią za sukcesem, łat­wo przeoczyć, że porażki wychodzą nam na dobre, choćby dlatego, że sporo nas uczą – o sobie oraz innych. Poza tym – co tak naprawdę jest sukcesem, a co porażką? Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że to dość oczywiste pojęcia, gdy bliżej się im przyjrzymy, okazuje się inaczej. Na to, czy coś poczytamy za sukces czy porażkę i w jaki sposób sobie z tym poradzimy, wpływają różne czynniki. Na przykład nasze wartości. Albo to, na ile istotne jest dla nas zewnętrzne uznanie, a na ile coś, co siedzi nam w środku.

Czytaj dalej