O pięknie i historii O pięknie i historii
Przemyślenia

O pięknie i historii

Rozmowa z Aleksandrą Lipczak
Anna Piwowarska
Czyta się 14 minut

Al-Andalus komplikuje wizję chrześcijańskiej, białej Europy, w której wszystko, co ważne, wszystko, co innowacyjne, narodziło się w Paryżu, Bolonii, Londynie – mówi Aleksandra Lipczak, autorka książki Lajla znaczy noc.

Anna Piwowarska: Twoja książka, Lajla znaczy noc opowiada historię Al-Andalus. To południe Hiszpanii, które przez prawie 800 lat znajdowało się pod panowaniem arabskim. W miarę zgodnie współistniały tu trzy wielkie religie: islam, chrześcijaństwo i judaizm. O czym piszesz, kiedy piszesz o Al-Andalus?

Aleksandra Lipczak: Piszę o historii przez pryzmat współczesności. A trochę też o współczesności przez pryzmat historii.

Gdy mówię o takich odległych czasach jak X w., może powstać wrażenie, że napisałam książkę historyczną. A ona jest pisana tu i teraz. Jest stąd. Z tego właśnie momentu. No i jest w dużej części książką reporterską.

Nie jestem historyczką. Historia średniowiecznej Hiszpanii pod wpływami kultury arabskiej jest dla mnie lustrem, w którym się przeglądam. Jako współczesna Europejka, a także mieszkanka Polski, kiedyś również kraju wielokulturowego.

Lajla znaczy noc. Piękny jest ten tytuł.

Cieszy mnie, że on jest właśnie taki. Bo tak samo piękna, choć złożona, wydaje mi się historia Al-Andalus.

Ten tytuł nie jest jednak po prostu poetycki. Odnosi się do bardzo konkretnego przykładu przeplatania się kulturowych, a tym przypadku także i duchowych, wpływów, co tak naprawdę najbardziej mnie interesowało podczas pisania tej książki.

To co jeszcze znaczy Lajla, oprócz tego, że znaczy noc?

Mam opowiedzieć o Świętym Janie od Krzyża?

Tak.

To jest zaskakujące, bo mówię w tym kontekście o mistyku i świętym Kościoła katolickiego. W czasach, kiedy żył i tworzył, czyli w XVI w., Al-Andalus już nie istniało. Na Półwyspie Iberyjskim szalała inkwizycja, arabskie rękopisy były palone albo ukrywane. A jednak poezja Świętego Jana od Krzyża, który notabene pochodził z rodziny konwertytów, żydów nawróconych na chrześcijaństwo, nosi wyraźne wpływy sufizmu.

Islamska poezja mistyczna doprowadziła do per

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Nic nie rozwiązuje się samo Nic nie rozwiązuje się samo
i
Almudena Grandes, zdjęcie: Pep Avila
Opowieści

Nic nie rozwiązuje się samo

Aleksandra Lipczak

Kobietom z mojego pokolenia brakowało wzorców. Wyruszałyśmy w dorosłe życie bez drogowskazów. Szłyśmy naprzód, podejmując dobre decyzja, ale i popełniając błędy. Szłyśmy, choć bywało to piekielnie trudne – mówi Almudena Grandes, najpopularniejsza hiszpańska pisarka, której książka, Pacjenci doktora Garcii, ukazała się w tym roku w Polsce

Aleksandra Lipczak: Rozmawiamy dzień po ekshumacji Franco.

Czytaj dalej