„Cokolwiek by mówić o uchodźcach, są piękni” – pomyślałem rozwalony na kanapie. Do lata było daleko, do wakacji jeszcze dalej, a już odbywałem podróż dookoła świata. Przewodnikiem w wyprawie był sam Ai Weiwei, a wehikułem jego monumentalny art dokument Human Flow, hit festiwali. Artysta próbuje w nim ogarnąć spojrzeniem kryzys migracyjny w skali globalnej. Próba kończy się sukcesem.
Rzeki ludzi płynące przez serbskie wzgórza