Powitanie słońca Powitanie słońca
i
zdjęcie: Mostafa Meraji; źródło: Unsplash
Doznania

Powitanie słońca

Mirosław Kulisz
Czyta się 3 minuty

Powinna była coś poczuć.

Zazwyczaj w takich chwilach dochodziło do głosu to coś – intuicja, podszept boży albo specjalne swędzenie w trzewiach – co nakazywało Gulnar być czujną, zrobić krok w tył. Zniknąć po cichutku. Jednak tego ranka to coś widać spało.

Wyszła na ulicę. Styczeń w Teheranie ciągnął się niemiłosiernie, jakby wcale nie miał się skończyć. Otuliła się mocniej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Z Paramahansą Joganandą na karuzeli życia i śmierci Z Paramahansą Joganandą na karuzeli życia i śmierci
i
ilustracja: Cyryl Lechowicz
Przemyślenia

Z Paramahansą Joganandą na karuzeli życia i śmierci

Paramahansa Jogananda

Czym jest karma?

Skoro przyjmujemy, że w naturze obowiązuje zasada przyczyny i skutku, zaś w fizyce zasada akcji i reakcji, jakże mielibyśmy nie przyjąć, że to prawo naturalne obejmuje także istoty ludzkie? Jeśli pojmujemy świadomość jako podstawę wszystkiego, pojawia się pytanie: „Czy ludzie również nie należą do porządku naturalnego?”

Stąd bierze się prawo karmy: „Co posiejesz, to zbierzesz”. Jeśli siejesz zło, zbierzesz zło w formie cierpienia. Jeśli posiejesz dobro, zbierzesz dobro jako radość wewnętrzną.

Czytaj dalej