Proza i poezja życia
i
„Gospodyni oczyszczająca rybę na wewnętrznym dziedzińcu”, Hendrik Potuyl, 1639-1649. Źródło: Rijksmuseum
Przemyślenia

Proza i poezja życia

Piotr Stankiewicz
Czyta się 3 minuty

Dobrze skonstruowane życie musi się mocno opierać na dwóch nogach, czy raczej skrzydłach – wyjaśnia dr Piotr Stankiewicz.

Pamięci prof. Jolanty Brach-Czainy 

Ileż wysiłku kosztuje utrzymywanie świata w jego istnieniu! Nie w tym wielkim, metafizycznym sensie, nie tylko w walce dobra ze złem. W tym znaczeniu codziennym i całkiem dosłownym. Gdy jesteśmy dziećmi, to wydawać nam się może, że tajemnicza wróżka przynosi papier toaletowy i sprząta pokój, ale kiedy stajemy się dorośli, to szybko – i boleśnie

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Medytacje nad kubłem śmieci
Pogoda ducha

Medytacje nad kubłem śmieci

Piotr Stankiewicz

Chwila, w której zastygamy nad pełnym koszem, bo chcemy coś wyrzucić, ale śmieci już się wysypują, jest bardzo filozoficzna. Dlaczego?

Jestem fanatykiem segregacji śmieci. Zmieszanych, plastików i bio. Popiół ze szkłem razem czy osobno? Zaduma nad torebką herbaty, która powinna pójść do trzech różnych kubłów, codwutygodniowa ekscytacja, czy wywiozą sprawnie, czy nie, copółroczna lektura pism z gminy, że firma i zasady segregacji się zmieniły, plus lektura rozważań burmistrza, że nie rozumie, czego mieszkańcy nie rozumieją, bo przecież zasady są jasne i nigdy się nie zmieniają. Jeśli nie byłbym pisarzem, byłbym menedżerem firmy śmieciarskiej, naprawdę, kocham to.

Czytaj dalej