Przerwać milczenie – rozmowa z François Ozonem Przerwać milczenie – rozmowa z François Ozonem
i
„Grâce à Dieu”, reż. François Ozon, zdjęcie: materiały promocyjne
Opowieści

Przerwać milczenie – rozmowa z François Ozonem

Mateusz Demski
Czyta się 8 minut

„Grâce à Dieu” (Dzięki Bogu) podczas 69. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie otrzymał Grand Prix Jury. Obraz nawiązuje do głośnej sprawy księdza Bernarda Preynata, który w latach 1971–1991 opiekował się grupą harcerzy w okolicach Lyonu. Dziś wiemy, że na letnich obozach molestował około 70 nieletnich, a jego przełożony – kardynał Philippe Barbarin, arcybiskup Lyonu – co najmniej kilka lat tuszował sprawę. Film opowiada o chłopcach, którzy już jako dorośli mężczyźni wnieśli oskarżenie, wywołując burzę na miarę bostońskiego „Spotlight”.

Mateusz Demski: Grâce à Dieu to film, w którym porzucasz zamiłowanie do stosowania rozmaitych stylistyk i zabawy kinem, erudycyjnej gimnastyki i symbolicznych podtekstów. Tym razem liczą się fakty, z którymi wiąże się ogromna odpowiedzialność.

François Ozon: Masz rację, odpowiedzialność, którą na siebie wziąłem, była ogromna. Tym większa, że postanowiłem opowiedzieć

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Bóg jest kobietą. Mężczyźni to mordercy – relacja z Berlinale Bóg jest kobietą. Mężczyźni to mordercy – relacja z Berlinale
i
„Gospod postoi, imeto i’e Petrunija”, reż. Teona Mitevska, zdjęcie: materiały promocyjne
Przemyślenia

Bóg jest kobietą. Mężczyźni to mordercy – relacja z Berlinale

Jan Pelczar

Nieustannie trzeźwy Mr. Jones. Okropnie pijany Herr Honka. Walcząca o akceptację Petrunija. Poznajcie bohaterów pierwszego weekendu Berlinale. 

Żadna z dotychczasowych premier 69. Festiwalu w Berlinie nie była tak oblegana jak nowy film Fatiha Akina Der goldene Handschuh (Złota rękawica). Żaden tak diametralnie nie podzielił publiczności. Przypomina się zeszłoroczna canneńska burza wokół obecnego jeszcze na ekranach polskich kin Domu, który zbudował Jack Larsa von Triera. Tym bardziej, że w obu przypadkach główny bohater to seryjny morderca. Von Trier wymyślił swojego dla prowokacji, opowieści o sobie, artystach i sztuce, co błyskotliwie podsumował już na tych łamach Jakub Popielecki. Akin przeniósł na ekran bestsellerową i nagradzaną, głośną w ostatnich latach w Niemczech, powieść o prawdziwym oprawcy.

Czytaj dalej