To na razie ścisła tajemnica, ale Fundacja PRZEKRÓJ i kolektyw artystyczny Captain Boomer planują kolejne wspólne przedsięwzięcie. Z tej okazji ucięliśmy sobie pogawędkę z Bartem Van Peelem, który jest pomysłodawcą działań belgijskiego kolektywu. Rozmawiamy o wielorybie, który budził ciekawość i grozę na nadwiślańskiej plaży przed trzema laty – ale nie tylko.
Łukasz Kaniewski: Jak narodził się pomysł „Wieloryba”? I co dla ciebie jest głównym tematem tej instalacji: ekologia czy śmierć?
Bart Van Peel: Mieszkam około godziny drogi od belgijskiego wybrzeża, a mniej więcej raz na 10 lat zdarza się, że kaszalot wypływa na plażę i tam ginie. Tysiące ludzi przychodzi to zobaczyć. Jest to bardzo dojmujące spotkanie giganta z głębin morskich, bezsilnego na lądzie, i bezradnych ludzi stojących wokół. Zawsze wydawało mi się to taką pierwotną sceną. Ekstremalną, piękną i tajemniczą.
Pamiętam, że zacząłem opowiadać wszystkim o pomyśle zrekonstruowania tej sceny. W każdym szczególe. Mój przyjaciel i nasz producent Stijn Doggen również był podekscytowany i zasugerował skontaktowanie się z genialnym rzeźbiarzem zwierząt Dirkiem Claessenem. Reszta jest historią.
To,