Ruiny
i
ilustracja: Mieczysław Wasilewski
Opowieści

Ruiny

Jorge Luis Borges
Czyta się 9 minut

„Opowiadanie Borgesa, tego dziwnego a urzekającego pisarza południowoamerykańskiego. Tematem »Ruin« jest tajemniczy świat snu…” – tak 60 lat temu redakcja „Przekroju” zachęcała do lektury poniższego tekstu. Dzisiejsi redaktorzy chętnie dodaliby coś o teorii umysłu, ale może niech Borges nadal dziwi i urzeka bez dzielenia włosa na czworo.

Nikt nie widział, jak wylądował w jednogłośnej nocy, nikt nie spostrzegł bambusowej łódki, osiadającej na świętym mule wybrzeża, ale w niewiele dni później wszyscy już wiedzieli, że milczący mężczyzna przybywa z Południa.

Że ojczyzną jego jest jedna z wiosek, które znajdują się powyżej, na gwałtownym zboczu góry, tam, gdzie mowa nasza nie jest zepsuta greką i gdzie trąd trafia się rzadko. To jednak jest pewne, że szary mężczyzna ucałował muł, wstąpił na wybrzeże, nie odgarniając (prawdopodobnie nie czując) pijawek, które rozdzierały mu ciało, i powlókł się, krwawiąc i powstrzymując mdłości, aż do okrężnego muru, nad którym wznosi się koń czy tygrys z kamienia, tygrys, który był dawniej koloru ognia, dzisiaj zaś – popiołu. Mur ten jest świątynią, pochłoniętą przez prastare pożary i znieważoną przez uparty las, świątynią, w której bóg nie otrzymuje już ofiar od ludzi. Cudzoziemiec położył się pod piedestałem.

Obudziło go wysokie słońce. Spostrzegł bez zdziwienia, że zabliźniły mu się rany, zamknął blade oczy

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Pismo Boga
i
ilustracja: Natka Bimer
Wiedza i niewiedza

Pismo Boga

Jorge Luis Borges

Czy ten, kto pozna pismo Boga, pozna Wszystko?

Więzienie jest głębokie i kamienne; kształt jego jest prawie doskonałą półkulą, choć podłoga (która jest również kamienna) jest nieco mniejsza od największego obwodu; fakt ten pogłębia w jakiś sposób uczucie przytłoczenia i bezmiaru.

Czytaj dalej