Sąsiedzi
i
zdjęcie: archiwum prywatne Krzysztofa Czyżewskiego
Opowieści

Sąsiedzi

O polsko-litewskich relacjach na pograniczu
Igor Nazaruk
Czyta się 12 minut

Wspólna historia może dzielić dwa narody bardziej niż granica, ale ona też jest możliwa do przekraczania. Jak się to robi, Igorowi Nazarukowi – urodzonemu sejnianinowi – opowiada artysta i sejnianin z wyboru Krzysztof Czyżewski.

Chociaż Krzysztof Czyżewski urodził się w Warszawie, mówi, że jego ojczyzną jest prowincja. Sejny i leżącą niecałe 10 km dalej Krasnogrudę uważa za prawdziwe centrum świata, co może mieć pewien związek z tym, że w pierwszej z tych miejscowości znajduje się założony przez niego Ośrodek „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów”, a w drugiej – również powstałe dzięki niemu – Międzynarodowe Centrum Dialogu. Od 30 lat w tym miejscu na skraju Polski, tuż przy granicy z Litwą, za sprawą obu tych instytucji, tłumu pasjonatów i oczywiście samego Czyżewskiego dzieją się rzeczy piękne i ważne – nie tylko dla kultury obu narodów, lecz także dla ich wzajemnego porozumienia.

Igor Nazaruk: Zacznę od pytania, które zadawano Ci, kiedy w 1990 r. pierwszy raz przyjechałeś do Sejn i od razu postanowiłeś w nich zostać. Kim Pan jest, Panie Czyżewski?

Krzysztof Czyżewski: Praktykiem idei, czyli kimś, kto nie tylko pasjonuje się ideami, ale również stara się wprowadzić je w życie. Znałem pogranicze z książek Miłosza, Venclovy, Stępowskiego, Vincenza, Ficow­s­kiego, które czytałem w czasach komuny, będąc uczniem i studentem w Poznaniu. I kiedy przyszedł rok 1989, pojawiło się pytanie: czy można pogranicze praktykować? Czy ono może się jeszcze okazać żywą ideą? Tak znalazłem się z całym moim zespołem połączonych teatrów – Berg z Czarnej Dąbrówki i Arka z Poznania w Sejnach. W odpowiedzi na stawiane sobie pytania powstały zaś Ośrodek i Fundacja „Pogranicze”.

I tak odpowiadałeś sejnianom? Że jesteś praktykiem idei?

Nie znali tego określenia, ale za to dobrze je rozumieli. Wiedzieli, że w życiu

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Mowa pogrzebowa
i
zdjęcie: Javad Esmaeili/Unsplash
Doznania

Mowa pogrzebowa

Giedra Radvilavičiūtė

O zmarłych albo dobrze, albo prawdziwie.

Zacznę od informacji przeznaczonej w zasadzie dla wszystkich: na dwadzieścia minut proszę wyłączyć telefony. Konsolacja odbędzie się w kebabiarni Interpol na starówce, ewentualni cudzoziemcy trafią po zapachu.

Czytaj dalej