Sprawozdanie z raju Sprawozdanie z raju
Doznania

Sprawozdanie z raju

Łukasz Saturczak
Czyta się 12 minut

Gdziekolwiek jestem, na jakimkolwiek miejscu
na ziemi, ukrywam przed ludźmi przekonanie,
że nie jestem stąd
[…]

Czesław Miłosz, Gdziekolwiek

 


 

Susan Sontag w eseju poświęconym Canettiemu pisała: „Portrety kreślone okiem wewnętrznym – niezależnie od tego, czy gorzkie wątki emigracyjne są w nich widoczne, czy nie – upowszechniły figurę tułacza intelektualisty. Jest on Żydem (on, gdyż jest oczywiście mężczyzną) lub kimś do Żyda podobnym, człowiekiem wielu kultur, niespokojnym duchem […]. Jego prawdziwe zdanie nie polega z talentu do objaśniania, lecz – ponieważ jest świadkiem epoki – na ustanowieniu jak najszerszej, najbardziej budującej normy rozpaczy” (S. Sontag, Umysł jako pasja). Elias Canetti, gdy zrozumiał, że ciągła emigracja jest czymś zwykłym w jego czasach, napisał w Prowincji ludzkiej: „Świat był od zawsze światem wygnanych”.

Wspólnoty wykluczonych

Tułacz, wykluczony, emigrant. John Maxwell Coetzee w szkicach krytycznoliterackich niemało miejsca poświęca podobnym figurom (J. M. Coetzee, Dziwniejsze brzegi. Eseje literackie 1986–1999 oraz J. M. Coetzee, Wewnętrzne mechanizmy. Eseje literackie 2000–2005). Żydami byli przecież – Josif Brodski (uznany w Związku Radzieckim za pasożyta wyemigrował do USA), Bruno Schulz (zabity przez gestapowca dzień przed ucieczką), Walter Benjamin (z walizką swoich maszynopisów – „te teksty są ważniejsze niż ja sam” – próbował zbiec przed nazistami, ale kończy samobójstwem na francusko-hiszpańskiej granicy), Paul Celan (trauma ocalonego, samobójstwo w Paryżu), Joseph Roth (dziecko austro-węgierskiej monarchii zabite przez alkohol na francuskiej emigracji w przededniu wojny), Robert Musil (Żydówką

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wypadek przy wypoczynku Wypadek przy wypoczynku
i
Rzeka Krutynia; zdjęcie: Joergsam/ Wikimedia Commons
Przemyślenia

Wypadek przy wypoczynku

Łukasz Saturczak

Tutaj – na Warmii i Mazurach – czuję się wolna, jest mi po prostu dobrze. I myślę, że to sprawka tej dziczy tutaj, ale też ludzi. Tak więc przyjechałam, usiadłam na schodach domku, spojrzałam na jezioro i powiedziałam: „Jestem u siebie”.

Łukasz Saturczak: Jak wyglądała twoja droga do Mazur i Warmii? Nie jesteś z nimi związana rodzinnie, a i twoje poprzednie teksty skupiały się na Ameryce Południowej, głównie stolicy Peru (książka Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy, 2016). To odpoczynek? Rozstrzał tematyczny – Lima-Mazury – jest, nie ma co ukrywać, widoczny.

Czytaj dalej