Na pierwszy rzut oka wszystko jest tu przyjemne, kolorowe, niemal zabawne – można poczuć się bezpiecznie i komfortowo. Jednak ta pozornie cukierkowa estetyka skrywa opowieść o ludziach dotkniętych traumą.
Wystawa Auć jest dwugłosem artystek Karoliny Balcer i Michaliny Kacperak. Pierwsza od kilku lat opowiada w swoich pracach o kryzysach psychicznych dotykających jej bliskich, druga ‒ o chorobie alkoholowej ojca i współuzależnieniu całej rodziny.
Karolina pracuje z miękką włóczką, tkaniną; szyje dywany. Michalina robi zdjęcia. Pomimo stosowania odmiennych technik mają ze sobą wiele wspólnego.
To Michalina znalazła Karolinę. Wspomina, że czuła z nią połączenie, zanim ją poznała. Po raz pierwszy zobaczyła jej pracę w Zachęcie na wystawie grupowej Niepokój przychodzi o zmierzchu. Bardzo poruszyła ją wycieraczka z napisem „HELP”, która leżała przed galerią.
„Kontrast między bólem, jaki krył się w tych pracach, a żywymi kolorami, był poruszający” – przyznaje Michalina. Kiedy razem z kuratorką Katarzyną Sagatowską planowała wystawę na Warsaw Gallery Weekend, pojawił się pomysł, żeby zamiast indywidualnej wystawy stworzyć duet.
Dziewczyny nie kryją, że ta współpraca jest im bardzo potrzebna – nie tylko jako twórcza wymiana, ale także jako rodzaj wzajemnego wsparcia. Obie poruszają trudne, osobiste tematy i mają podobny staż, jeśli chodzi o ich przepracowywanie.
Specjalnie na&nb