
pamięci Andrzeja Bursy
koszmar na piętrze:
ogłoszono zmierzch
człowieka.
kir wleczony.
węszy szczur.
tymczasem człowiek na parterze gotuje zupę,
mieszając chochelką to w prawo,
to w lewo
to
w obie strony naraz.
Komentarz autora:
Wiersz [to] został napisany w ramach sprzeciwu wobec nurtów antyantropocentrycznych we współczesnej filozofii. A skąd pomysł na dedykację dla Bursy? Bo on też żył w nieludzkich czasach – zresztą lubię jego wiersze. Ktoś, kto chodził po krakowskich ulicach i nie przynależał do żadnej grupy literackiej, nie mógł być złym poetą.