[to] [to]
Doznania

[to]

Piotr Jemioło
Czyta się 1 minutę

pamięci Andrzeja Bursy

koszmar na piętrze:
ogłoszono zmierzch
człowieka.

kir wleczony.
węszy szczur.                 

            tymczasem człowiek na parterze gotuje zupę,
            mieszając chochelką to w prawo,
            to w lewo
            to

                        w obie strony naraz.

 


Komentarz autora:

Wiersz [to] został napisany w ramach sprzeciwu wobec nurtów antyantropocentrycznych we współczesnej filozofii. A skąd pomysł na dedykację dla Bursy? Bo on też żył w nieludzkich czasach ­– zresztą lubię jego wiersze. Ktoś, kto chodził po krakowskich ulicach i nie przynależał do żadnej grupy literackiej, nie mógł być złym poetą.  

 

 

Czytaj również:

Śmierć Śmierć
i
ilustracja: Mieczysław Wasilewski
Opowieści

Śmierć

Aleksander Wierny

Śmierć

Cmentarz w słabym słońcu zmierzchu.
Na nowym nagrobku nazwiska bez dat,
więc te ciała ciągle żyją. On go mija,
a w wypolerowanej powierzchni odbija się
zarys sylwetki, najwyraźniej jak duch.

Śmierć prześwieca. Przegląda się w żywych,
przymierza imiona i nazwiska,
szuka wcielenia. Dwoje dzieci bawi się
w chowanego między mogiłami. Te
najstarsze, zniszczone kryją najlepiej.

Czytaj dalej