Tony Hawk. 50-latek na deskorolce Tony Hawk. 50-latek na deskorolce
i
fot. Wojtek Antonow
Doznania

Tony Hawk. 50-latek na deskorolce

Wojtek Antonów
Czyta się 3 minuty

Tony dorastał w słonecznej Kalifornii, a blisko jego domu w San Diego znajdował się dziś nieistniejący już, wtedy kultowy, Oasis Skatepark. Zarażony bakcylem jazdy na desce zaczął pojawiać się tam codziennie i wkrótce stał się znany jako „cudowny dzieciak”, który na deskorolce jeździ lepiej niż ktokolwiek w okolicy.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Nadzieja w niepewności Nadzieja w niepewności
i
Arthur Bowen Davies, „Wahanie Orestesa”, ok. 1915 r. (domena publiczna)
Marzenia o lepszym świecie

Nadzieja w niepewności

Klaudia Khan

Czy zorza polarna istnieje naprawdę, czy tylko ją widać?” – zastanawiała się Too-tiki, mędr­czyni z Doliny Muminków, gdy znalazł ją Muminek, znienacka wybudzony z zimowego snu.

Refren cicho gwizdanej przez nią piosenki – o niej samej – mówił o rzeczach, których się nie rozumie, takich jak zorza polarna. To był dobry utwór na długą i ciemną zimową noc. Zorza polarna, której „żaden Muminek przed nim nie oglądał”, oraz piosenka Too-tiki przypominały, że nie wiemy niczego na pewno. I w tej niepewności kryją się możliwość, szansa, nadzieja. „Wszystko jest bardzo niepewne i to właśnie mnie uspokaja” – mówiła Too-tiki.

Czytaj dalej