Przemyślenia

Zakochajmy się jak uczniacy

Natalia Mętrak-Ruda
Czyta się 4 minuty

Kiedy kilka lat temu odczytałam studentom fragment XII-wiecznego traktatu Andreasa Capellanusa De Amore, który kodyfikuje to, co przywykliśmy nazywać „miłością dworną”, i spytałam, jaką wizję miłości przedstawia średniowieczny autor, pierwsza odpowiedź brzmiała: „gimnazjalną”.

Przyspieszony puls, kołatanie serca i bladość lica, które towarzyszyć miały rycerzowi na widok ukochanej, wydały się im przejawem emocjonalnej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Ziemia

Pełzająca tragedia

Agnieszka Muras

Smog zabijał, zabija i będzie zabijać Polaków stopniowo i po cichu. Czy problem może rozwiązać tylko gwałtowna katastrofa, na miarę tej, która wydarzyła się w Londynie 60 lat temu?

Może nie powinnam mówić tego otwarcie, ale lubię, gdy problemy środowiskowe, społeczne, ekonomiczne i socjalne dotykają Warszawy. Bo kiedy zaczynają gnębić stolicę, stają się sprawą ogólnopolską i dopiero wtedy do głosu dopuszcza się ekspertów.

Czytaj dalej