Na kolejną jesień
Pozwól sobie na zwolnienie, może nawet chwilowe zatrzymanie. Możesz na chwilę gdzieś usiąść – w pomieszczeniu z widokiem na to, co za oknem, lub na zewnątrz na ławce. Pozwól swoim zmysłom, a zwłaszcza zmysłowi powonienia i wzroku, powoli się skupić i rozszerzyć na to, co się pojawia.
Zauważ, jakie zmiany w pogodzie następują i jak to na ciebie wpływa. Pomyśl także o tym, jak się czujesz, gdy dokonują się te zmiany, jak one działają na ciebie i jaką masz intencję w związku z tym na nadchodzące dni.
Medytacja z deszczem
Jeżeli nadarzy się okazja, spróbuj popraktykować z deszczem. Nie musisz od razu wychodzić na zewnątrz, możesz popatrzeć na deszcz z pewnej odległości bez konieczności pomoczenia się. Na początek, jeżeli masz taką możliwość, wsłuchaj się w jego dźwięk. Stopniowo możesz w trakcie tej praktyki skupić się również na fizycznym odczuciu oddechu, cały czas jednak wsłuchując się w dźwięki deszczu.
Możesz także wyobrazić sobie, gdy patrzysz na krople, na to, jak woda obmywa domy i ulice, że zmiękcza w ten sposób twoje napięcia, niepokoje, zmartwienia.
Refleksja nad mgłą
Możesz wyobrazić sobie mgłę. Mgłę, która przenika całe miasto i może nawet ciebie samego. Może w rozmyślaniach i uczuciach też doświadczasz zamglenia. Nie wiesz, co masz zrobić, może czujesz się zagubiony, nie wiesz, jak rozwiązać jakiś problem. Możesz też chwilę pobyć z pytaniem, które masz w sobie.
Pokontempluj bycie w tej mgle bez potrzeby zmieniania tego od razu w coś innego, pamiętając, że bycie w tej mgle jest bezpieczne, pozwala na zwolnienie, na to, żeby od razu nie rozwiązywać wszystkich problemów. Stopniowo wyobrażaj sobie, że mgła się zmniejsza, aż całkowicie zanika. Co się wtedy pojawia?
Uważność języka
Udając się na spacer, pomyśl o słowach, które mogą cię wspierać na co dzień. Może to po prostu będą podstawowe wyrazy, takie jak: „pamięć”, „życzliwość”, „akceptacja”, „lekkość”, „mądrość”, „łagodność”, „odwaga”. Spędź trochę czasu z każdym z tych słów i zobacz, w jaki sposób na ciebie wpływa, co ci daje. Możesz tak samo postąpić w przypadku całych zwrotów, np.: „Obym był spokojny”, „Obym dbał o swoją siłę”, „Obym umiał być czuły”.
Jeżeli odnajdziesz słowa lub zwroty, które będą dla ciebie szczególnie pomocne (wzmacniające, kojące), to możesz do nich wracać niczym do kotwicy sprowadzającej cię do tego, co ważne i potrzebne.