Energia kołem się toczy Energia kołem się toczy
i
ilustracja: Karyna Piwowarska
Pogoda ducha

Energia kołem się toczy

Agnieszka Rostkowska
Czyta się 5 minut

Wiele tradycji jogi uznaje istnienie czakr i poświęca im szczególną uwagę. Wiedzę o nich wykorzystuje się w medytacji oraz w pracy z ciałem i świadomością.

Termin „czakra” wywodzi się z religii dharmicznych powstałych na subkontynencie indyjskim, m.in. z hinduizmu, buddyzmu i dźinizmu. W sanskrycie oznacza on „koło, ośrodek” i opiera się na założeniu, że jesteśmy czymś więcej niż ciałem fizycznym – mamy bowiem również ciało energetyczne, do którego właśnie przynależą czakry. O czakrach wspominają już upaniszady, tj. kanoniczne teksty datowane na okres między VIII a III w. p.n.e., oraz Jogabhaszja, najstarszy – powstały około II w. n.e. – komentarz do Jogasutr Patańdźalego.

Większość tradycji uznaje istnienie siedmiu czakr głównych oraz wielu mniejszych (od kilku do nawet 88 tys.). Czakry główne są umiejscowione wzdłuż centralnego nadi, czyli kanału energetycznego ciała nazywanego suszumną. Bywa on porównywany do pustego lub wydrążonego fletu, przez który przemieszcza się świadomość. Suszumnę przecinają dwa kolejne główne kanały energetyczne: ida, reprezentująca energią żeńską śakti, i pingala, czyli energia męska śiva. Przebiegają one tak jak umieszczone pionowo sinusoidy mające swój początek u podstawy kręgosłupa – ida rozpoczyna się po lewej stronie, a pingala po prawej i przecinają się w każdej czakrze. Uważa się, że kanałów energetycznych, którymi płynie prana (energia życiowa), jest łącznie 72 tys. Wszystkie schodzą się w czakrach niczym szprychy w kole.

Podczas gdy w tradycjach indyjskich i tybetańskich czakry rozpatrywane są głównie w kontekście świadomości, w Europie nacisk kładzie się najczęściej na przepływ energii. Może on być swobodny lub zostać zaburzony (np. przez emocje, konkretne wydarzenie lub sytuację), co wpłynie na nasze zdrowie, samopoczucie i dobrostan w danej sferze życia, gdyż każda z czakr pełni ściśle określone funkcje. Takie rozumienie czakr na początku XX w. rozpowszechnili na Zachodzie m.in. sir John Woodroffe i Charles Webster Lead­beater. Ten pierwszy pisał pod pseudonimem Arthur Avalon i w 1919 r. wydał książkę The Serpent Power, która cieszy się popularnością do dziś. Drugi z wymienionych jest zaś autorem równie głośnej publikacji The Chakras. Zalecał on pracę z czakrami jako sposób na zapewnienie sobie równowagi psychofizycznej. Kolejni badacze powiązali czakry z danymi gruczołami dokrewnymi oraz układami fizjologicznymi i stworzyli w ten sposób współczesne, zachodnie koncepcje pracy nad energią.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

W jodze na pracę z czakrami uwagę zwracają szczególnie szkoły kundalini i tantry. Przez „pracę” rozumiemy medytację, wizualizację przyporządkowanych każdej czakrze symboli czy kolorów, mantrowanie (poszczególnym czakrom przypisane są bija mantry, tworzone przez jedną konkretną sylabę), a także ćwiczenia fizyczne (m.in. praktyka asan oraz krii) i oddechowe. Najczęściej zaczyna się od pierwszej czakry, nazywanej czakrą podstawy, i zmierza się w górę, czakra po czakrze. Aby je praktykować, wcale nie trzeba być joginem – czakry bywają też wykorzystywane jako metoda uspokojenia umysłu i technika koncentracji.

Muladhara – czakra podstawy

Jak sama nazwa wskazuje, pierwsza czakra jest podstawą – nie tylko dlatego, że leży u podstawy kręgosłupa, między odbytem a narządami płciowymi, lecz także z tego powodu, że odpowiada za poczucie bezpieczeństwa i potrzeby materialne. Określa się ją też mianem czakry korzenia (w sanskrycie mula oznacza korzeń). Jej żywioł to ziemia, również rozumiana dosłownie. Pierwszej czakrze przyporządkowano kolor czerwony, a jako jantrę, czyli figurę geometryczną – skierowany w dół trójkąt wpisany w kwadrat. Symbolizujące ją zwierzę to słoń o siedmiu trąbach. Muladhara jest najczęściej wizualizowana jako czerwony lotos o czterech płatkach. Odpowiada za zmysł węchu, jej gruczołem dokrewnym są nadnercza, a układem fizjologicznym – układ wydalniczy. Mantra to dźwięk Lam.

Swadhisthana – czakra sakralna

Druga czakra leży na wysokości kości krzyżowej. Jogini najczęściej wskazują jej położenie, kładąc trzy palce pod pępkiem. Wiąże się z przyjemnością, radością, twórczością i kreacją, odpowiada także za seksualność. Wizualizowana jest jako pomarańczowy kwiat lotosu o sześciu płatkach. Symbolizujące ją zwierzę to krokodyl, a reprezentująca ją jantra przedstawia półksiężyc wpisany w sześciopłatkowy kwiat lotosu. Przypisano jej żywioł wody, kolor pomarańczowy i zmysł smaku. Czakrze tej podlega układ rozrodczy, a z gruczołów – jajniki i jądra. Mantrą jest dźwięk Vam.

Manipura – czakra splotu słonecznego

Trzecia czakra znajduje się na wysokości splotu słonecznego. Określana jest jako czakra mocy, gdyż warunkuje siłę woli, wszelkie działanie (również aktywność zawodową) oraz dążenie do osiągnięcia konkretnych celów. Wizualizowana jest jako żółty kwiat lotosu o 10 płatkach – wpisany w niego skierowany do dołu trójkąt tworzy jantrę. Jej zwierzę to baran, żywiołem jest ogień, kolorem – żółty, gruczołami – śledziona i trzustka, a układem – układ trawienny. Mantra to dźwięk Ram.

Anahata – czakra serca

Czwarta czakra leży na wysokości serca. Kojarzona jest z takimi wartościami, jak miłość, wrażliwość, delikatność i akceptacja. Przypisano jej zmysł dotyku oraz żywioł powietrza. Wizualizowana jest jako zielony kwiat lotosu o 12 płatkach, jej symbolem zwierzęcym jest antylopa, a jantrą – dwa nałożone na siebie trójkąty symbolizujące unię, a więc harmonię, energii męskiej śiva i żeńskiej śakti. Kolor tej czakry to zielony, gruczoł dokrewny – grasica, a układ fizjologiczny – układ krążenia. Służy jej mantrowanie dźwięku Yam.

Wiśuddha – czakra gardła

Piąta czakra znajduje się na wysokości gardła. Odpowiada za komunikację i wyrażanie siebie. Jej żywioł to eter, a kolor – niebieski. Wizualizuje się ją jako 16-płatkowy kwiat lotosu w tym kolorze. Reprezentującą ją jantrą jest koło wpisane w trójkąt otoczony kwiatem lotosu o 16 płatkach. Symbol zwierzęcy tej czakry to biały słoń. Przypisanymi jej gruczołami są tarczyca i przytarczyce, a układem – układ oddechowy. Mantra to dźwięk Ham.

Adźńa – czakra trzeciego oka

Szósta czakra jest umiejscowiona na wysokości czoła jako punkt między brwiami. Nieprzypadkowo określa się ją mianem „trzeciego oka”, gdyż odpowiada za postrzeganie pozazmysłowe, nazywane też wewnętrznym widzeniem lub po prostu intuicją. Kolorem tej czakry jest indygo, a wizualizuje ją dwupłatkowy kwiat lotosu w tym kolorze. Jej jantra to skierowany w dół trójkąt wpisany w lotos o dwóch płatkach. Podporządkowanym jej zmys­łem jest umysł, gruczołem – przysadka mózgowa, a układem – autonomiczny układ nerwowy. Mantra to Om.

Sahasrara – czakra korony

Jogini wskazują położenie siódmej czakry, umieszczając trzy lub cztery palce nad czubkiem głowy. To czakra odpowiadająca za wyższą świadomość, w której znika iluzja oddzielenia i następuje całkowite połączenie ze wszechświatem, nieskończonością, bogiem – tym, co trudno ująć w słowa i co każda tradycja opisuje innymi terminami. Sahasrara wizualizowana jest jako wielobarwny kwiat lotosu o tysiącu płatków. Ten właśnie kwiat – wpisany w koło – stanowi również jej jantrę. Kolorem siódmej czakry jest fioletowy, gruczołem dokrewnym – szyszynka, a układem – ośrodkowy układ nerwowy. Mantra to, podobnie jak w przypadku szóstej czakry, Om albo po prostu cisza.

Czytaj również:

Muśnięcie Muśnięcie
i
„Butterflies”, Odilon Redon, ok. 1919, MoMA (domena publiczna)
Promienne zdrowie

Muśnięcie

Agnieszka Rostkowska

Dotyk Motyla jest jednym z najdelikatniejszych i najkrótszych masaży świata. Bo nie w sile, lecz w łagodności tkwi moc.

Niemowlę było nieruchome, jego oczy zamknięte, skóra sina. Nie oddychało. Zgromadzony na sali personel zamarł, wszyscy utkwili wzrok w doktor Evie Reich i bez słowa czekali. Młoda lekarka pochyliła się nad dzieckiem i zaczęła je gładzić – tak delikatnie, że jej dłonie zaledwie muskały rączki i nóżki, łagodnie przesuwały się po brzuszku, niemal go nie dotykając. Jej każdy ruch, w całej swojej miękkości i płynności, był zarazem energiczny i pewny. Ciałko po chwili drgnęło. Skóra zaróżowiła się, klatka piersiowa się rozszerzyła i zaczęła falować. Dziecko otworzyło oczy. Kolejne ocalone istnienie.

Czytaj dalej