Gad zapił bezę – 1/2020 Gad zapił bezę – 1/2020
i
ilustracja: Natka Bimer
Dobra strawa, Rozmaitości

Gad zapił bezę – 1/2020

Pegaz zdębiał, a "Przekrój" zbaraniał
Czyta się 2 minuty

Skoro mamy zimę, nie może zabraknąć wątków związanych ze śniegiem i Bożym Narodzeniem – tym razem na satyryczny celownik biorę nieudane prezenty gwiazdkowe i świąteczne przejedzenie. Ale żeby nie było za wesoło, dorzucam też coś o smogu. Czytajcie, może jakoś przetrwamy tę zimę!

Kuliryk

Tak proponuję nazwać gatunek poezji konkretnej zainspirowany kształtem kuli śniegowej. Lub raczej – procesem jej powstawania. Słowa toczą się, tworząc coraz większą kulę. Przykładem tego typu utworu jest wiersz Briana Bilstona Snowball (Kula śniegowa). Ten brytyjski mistrz niszoweg

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

W nocy z soboty na niedzielę W nocy z soboty na niedzielę
i
ilustracja: Marek Raczkowski
Opowieści

W nocy z soboty na niedzielę

Olga Tokarczuk

Zastanawialiście się kiedyś, jak Bóg stworzył narkotyki? I czy miał do tego prawo? Sprawę wyjaśnia Olga Tokarczuk, która napisała na ten temat opowiadanie. 

Bóg stworzył narkotyki aneksem, kilka minut po północy, w sobotnią noc, czyli właś­ciwie w niedzielę, kiedy nie wolno mu już było pracować, a dzieło stworzenia dobiegło końca. Można więc powiedzieć, że stworzył narkotyki nielegalnie.

Czytaj dalej