Dziennikarka i kuratorka kulinarna (sialababamak.pl). Łączy słowa, smaki i ludzi. Pokazuje cudzoziemcom Polskę od smacznej strony i tworzy spektakle kulinarne, w których namawia, żeby jeść resztki, daje do wąchania zapach piwnicy i sypie złoty pył na jedzenie.
Uszak bzowy
ilustracja: Cyryl Lechowicz
Przypomina powyginane, liliowe albo kasztanowe uszy przyrośnięte do pnia, najczęściej bzu czarnego, śliwy,
Informacja
Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.
Dziennikarka i kuratorka kulinarna (sialababamak.pl). Łączy słowa, smaki i ludzi. Pokazuje cudzoziemcom Polskę od smacznej strony i tworzy spektakle kulinarne, w których namawia, żeby jeść resztki, daje do wąchania zapach piwnicy i sypie złoty pył na jedzenie.
Rydze oczyścić, przyciąć nóżki, opłukać, osuszyć. Cebule obrać i pokroić w cienkie plasterki. Grzyby i cebule podlać paroma łyżkami wody, posolić i dusić na małym ogniu, aż zmiękną. Zalać octem, dodać łyżeczkę ziarenek pieprzu i dusić jeszcze trzy minuty. Wyparzone słoiki napełnić wrzącymi grzybami, zakręcić i ustawić dnem do góry. Przechowywać w suchym i ciemnym miejscu.