Kora zamiast doktora
Promienne zdrowie

Kora zamiast doktora

Anna Berestecka
Czyta się 7 minut

Nasi przodkowie wierzyli, że drzewa mają dobroczynne właściwości, a nawet magiczne moce. A jaki jest nasz stosunek do drzew? Na co dzień poświęcamy im raczej niewiele uwagi. Tymczasem wystarczy wyjść z domu, przystanąć na chwilę, zbliżyć dłonie do kory i cieszyć się zdolnościami roślin.

W poszukiwaniu leczniczych, a nawet „magicznych” właściwości drzew warto zajrzeć do książki wydanej przez Polskie Towarzystwo Ludoznawcze Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych. Słownik Adama Fischera. Pozycja ta zawiera zarówno hasła z początku XX w., opracowane przez tego etnologa i etnobotanika, jak i kontynuację jego prac. Badacz, korzystając ze starych zielników i materiałów ludoznawczych, a także badań własnych, stworzył monografię 200 gatunków roślin. Drzewa były wtedy bliżej. Chroniły, służyły w kuchni, sięgano po nie jak po najbardziej dostępne lekarstwo.

Z kory odartej z młodej lipy robiono obuwie zwane łapciami (Fischer). Nara (lekarka z Mongolii), którą spotykam w Polsce, opowiada mi, że do dziś w jej kraju z brzozowej kory wyrabia się naczynia, które zachowują

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

W kwiecie wieku
i
zdjęcie: Johnny McClung/Unsplash
Promienne zdrowie

W kwiecie wieku

Dominika Bok

Subiektywny przegląd roślin, które – wedle wschodnich i zachodnich wierzeń – mogą pomóc dłużej cieszyć się młodością.

„Młodość, jak wiadomo, nie jest szczególną zasługą, nie jest także pomyślnym przypadkiem – pisał Leszek Kołakowski. – […] nie jest także czymś, co można sobie zdobyć, zaskarbić, odzyskać, chociaż przywracanie młodości jest celem różnych zabiegów”. Z tymi zabiegami nie ma co przesadzać, ale niech nieuchronność przemijania nie zniechęci nas do poszukiwań sojuszników w podtrzymywaniu dobrej fizycznej i umysłowej kondycji. Ciało starzeje się, owszem, lecz ma też zdolność regeneracji, którą można umiejętnie wspomóc – choćby roślinami.

Czytaj dalej