Medytacja z wodą
i
zdjęcie: Matteo Bernardis/Unsplash
Złap oddech

Medytacja z wodą

Julia E. Wahl
Czyta się 2 minuty

Wybierz miejsce, które zapewni ci bezpieczny i miły kontakt z wodą. Może to być zarówno wypełniona nią wanna, ciepły strumień prysznica, jak i jezioro, morze czy basen, w których zanurzysz się nieco powyżej klatki piersiowej. Ewentualnie wyobraź sobie, że znajdujesz się w takim miejscu. Możesz usiąść lub stać tak, żebyś czuł się komfortowo i zachował przytomność. Woda nie powinna dochodzić do twoich ust, a jedynie przyjemnie cię otulać, wywołując uczucie wsparcia i ciepła.

Upewnij się, że jest ci wygodnie i wystarczająco ciepło. Rozluźnij mięśnie twarzy, przyjmując przyjazną minę. Na początek weź głęboki, relaksujący wdech, czując, jak oddech dochodzi aż do przepony (podbrzusza, miejsca za żebrami). Na wydechu oddychaj do góry, aż do nosa. Zarówno wdech, jak i wydech powinny trwać od 3 do 5 sekund (np. wdech – 3 s, wydech – 3 s) – trzeba zadbać, aby były równe. Przez kilka chwil delikatnie posprawdzaj, jaki rytm oddechu zapewnia ci poczucie fizycznego zwolnienia, bezpieczeństwa i choćby umiarkowanego uspokojenia i ugruntowania. Jednocześnie skieruj uwagę na odczucia, na to, jak woda cię dotyka, jak porusza się wraz z twoim oddechem, czując jej ciepłe wsparcie.

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

W trakcie oddychania badaj swoje ciało, kierując uwagę tam, gdzie czujesz wodę, tak jakby każdy jej dotyk wraz z oddechem zwalniał cię z napięć. Doświadczając przepływu oddechu i delikatnych muśnięć wody. Pozostając w poczuciu ugruntowania i zwolnienia, możesz delikatnie poruszać ciałem. Kiedy będziesz gotów, możesz wyjść z wody i kontynuować swój dzień w poczuciu ugruntowania.
 

Czytaj również:

Cztery krótkie medytacje na jesienne pogody
i
zdjęcie: Rawpixel (domena publiczna)
Pogoda ducha

Cztery krótkie medytacje na jesienne pogody

Julia E. Wahl

Na kolejną jesień

Pozwól sobie na zwolnienie, może nawet chwilowe zatrzymanie. Możesz na chwilę gdzieś usiąść – w pomieszczeniu z widokiem na to, co za oknem, lub na zewnątrz na ławce. Pozwól swoim zmysłom, a zwłaszcza zmysłowi powonienia i wzroku, powoli się skupić i rozszerzyć na to, co się pojawia.

Zauważ, jakie zmiany w pogodzie następują i jak to na ciebie wpływa. Pomyśl także o tym, jak się czujesz, gdy dokonują się te zmiany, jak one działają na ciebie i jaką masz intencję w związku z tym na nadchodzące dni.

Czytaj dalej