
Jak obraz świata dociera do świadomości, a jak do głębszych pokładów psychiki? Czym są decyzje, emocje i myśli z perspektywy neuronaukowej? Zasady funkcjonowania „szarej tkanki między uszami” tłumaczy dr Paweł Boguszewski, badacz z Instytutu im. Marcelego Nenckiego.
Był wieczór. Leżąc na kanapie przed telewizorem, Klara przełączała bezwiednie kanały. Nagle na ekranie pojawiła się wykrzywiona w grymasie gniewu twarz znanego polityka. Mężczyzna wykrzykiwał coś z mównicy, potrząsał pięścią, straszył. „Co za brednie” – mruknęła zniesmaczona Klara i zdecydowanym ruchem kciuka nacisnęła guzik w pilocie. Wyłączyła odbiornik.
Ot, scena, jaka codziennie rozgrywa się w tysiącach domów na całym świecie. Sytuacja banalna. Ale dla neuronaukowca te kilka sekund to fascynujące zdarzenie pokazujące, jak wspaniałym dziełem ewolucji są ludzki mózg i cały układ nerwowy. Między ukazaniem się groźnej twarzy na ekranie a wyłączeniem odbiornika dzieją się – w układzie nerwowym, a przede wszystkim w mózgu Klary – rzeczy niezwykłe. Spróbujmy przyjrzeć się po kolei wszystkim tym zjawiskom.
W złożoności siła
Mózg to najbardziej skomplikowany układ, jaki znamy. Składa się z około 86 mld neuronów, komórek wyspecjalizowanych w przetwarzaniu i przesyłaniu informacji. Przenoszą one wrażenia zmysłowe z peryferii naszego ciała do centrali, dokonują złożonych analiz i porównań, zapisują informacje na przyszły użytek i wysyłają komendy do mięśni.
Każdy z neuronów jest wyjątkowy, zmienia się pod wpływem doświadczenia i sam w sobie jest już skomplikowaną maszyną. Jego cecha charakterystyczna to ogromna liczba wypustek,