Sen przy stole
i
Jozef Israëls, Chłopska rodzina przy stole, 1882 (domena publiczna)
Pogoda ducha

Sen przy stole

Magdalena Róża Skoczewska
Czyta się 6 minut

Bliskość w rodzinie nie bierze się znikąd – to wynik ciężkiej pracy. Do rodzinnej sielanki tęsknimy, ale zamiast wziąć sprawy w swoje ręce, wolimy śnić przy wspólnym stole o szczęściu, na które sobie i innym zwyczajnie nie pozwalamy.

Rodzina może być wielką pokusą nieśmiertelności. Posiadanie biologicznych dzieci funkcjonuje w podświadomości jako częściowa wygrana ze śmiercią. To dlatego często traktujemy potomstwo jak „przedłużenie” nas samych. Nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że jednocześnie pamiętamy o odrębności dziecka i darzymy je szacunkiem. Problem zaczyna się wtedy, gdy nie jesteśmy świadomi, że wymagamy od niego czegoś, czego sami nie potrafimy, lub gdy złościmy się na nie o coś, czego tak naprawdę nie lubimy w sobie. Najczęściej mamy wtedy do czynienia z jednym z dwóch zachowań: albo „sklejamy” się z potomstwem, żeby mieć jak najbliższy kontakt z „potencjalną nieśmiertelnością”, albo „odrzucamy” dziecko, aby odsunąć

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

O czym śni śpiący rycerz
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 613/1957 r.
Opowieści

O czym śni śpiący rycerz

Monika Waraxa

Śpiący rycerz to popularny temat mitów i legend. Wchodząc do jaskini, wojownik symbolicznie oddala się od świata, co można interpretować jako zetknięcie z tym, co nieświadome.

Spoczęliśmy w jej skalnej grocie:
Wzdychała i spływała łzami;
Zamknąłem dzikie, dzikie oczy
Pocałunkami.

Czytaj dalej