Historia Tonyi Harding to jedna z wielu opowieści, w których sport przeplata się z wątkiem kryminalnym. Film „Ja, Tonya” o ambitnej łyżwiarce figurowej, skazanej za zlecenie napaści na swoją konkurentkę oparto na prawdziwych wydarzeniach.
Historia Tonyi Harding to jedna z wielu opowieści, w których sport przeplata się z wątkiem kryminalnym. Film „Ja, Tonya” o ambitnej łyżwiarce figurowej, skazanej za zlecenie napaści na swoją konkurentkę oparto na prawdziwych wydarzeniach.
Tonya od najmłodszych lat trenowała łyżwiarstwo figurowe i dość wcześnie uznano ją za wyjątkowy talent. Prowadzona przez własną matkę, kobietę wymagającą i despotyczną, wyrosła na bardzo ambitną, a przy tym i zbuntowaną zawodniczkę. Do swoich układów dobierała rockową muzykę, zawsze występowała mocno umalowana i w robionych przez siebie, kiczowatych kostiumach. Ten buntowniczy image nie przysporzył jej fanów wśród sędziów, którzy wyraźnie dawali do zrozumienia, że będą oceniać Tonye niżej tylko ze względu na jej wizerunek.
Ambicja i wola walki doprowa