
Skórki, nacie, liście – te niechciane części owoców i warzyw, dawniej skazywane na śmietnik, dziś stają się nieraz najbardziej pożądanymi kąskami. I dobrze, bo przecież kto zjada odpadki, ten piękny i gładki.
Przed oczami mam bardzo wyrazisty obraz: w późnoletnie popołudnie siedzę przy stole, oglądając kreskówkę. Dołącza do mnie babcia, zaopatrzona w jabłka, miskę i nożyk. Bez zbędnych pytań, czy mam ochotę na owoce, zaczyna je kroić i obierać, wycinając najpierw gniazda nasienne, a następnie pozbawiając skórki wraz z kilkoma milimetrami miąższu. Pięknie wyszlifowane, soczyste kawałki jabłka lądują w moich ustach. W ten sposób przez lata byłem przyzwyczajany do konsumpcji warzyw i owoców – uczony, że ich skórkę, liście, nacie czy kwiaty trzeba zutylizować przed jedzeniem. Okazuje się jednak, że takie postępowanie często jest niesłuszne.
Witaminowa otoczka
W przypadku owoców i&