Chodzenie boso, zwłaszcza w naturze – po trawie lub polnych ścieżkach – to ważny wątek w tradycyjnej medycynie chińskiej.
W medycynie chińskiej stopy są refleksologicznym odbiciem całego organizmu i wszystkich narządów. Na 1/3 wysokości stopy, w zagłębieniu między poduszkami pod palcami znajduje się ważny punkt K1, odpowiedzialny za nasze uziemienie. Zgodnie z TMC ten punkt łączy nas z ziemią i pozwala na swobodny przepływ i wymianę energii.
Według TMC kontakt bosych stóp z podłożem, ale też pływanie, a nawet chodzenie boso po mieszkaniu, jest ważnym elementem dbania o siebie, zwłaszcza w momentach wzmożonego napięcia i stresu. Wystarczy na 20 minut dziennie uwolnić stopę z buta i pochodzić boso, a poziom napięcia spadnie, rytm serca zwolni, nastąpi uspokojenie myśli, dzięki czemu ciało osiągnie stan relaksu i harmonii, bez którego trudno zachować zdrowie i równowagę psychiczną.