Pewnego razu zobaczyłem ohydną scenę: pies tarmosił kota. Ponieważ kocham zwierzęta, więc przywaliłem psu, aż się przewrócił.
– Brutalu! – usłyszałem głos za plecami. Odwróciłem się. Przemawiał barczysty mężczyzna. – Brutalu! Pieska bijesz?
I zanim zdołałem powstrzymać sadystę rąbnął w kota, aż biedne zwierzę omal nie straciło przytomności. Zerwało się jednak