Słowotworki – 4/2020 Słowotworki – 4/2020
i
Daniel Mróz, rysunek z archiwum 1090/1966 r.
Rozmaitości

Słowotworki – 4/2020

Marcin Orliński
Czyta się 1 minutę

apaczka – apaszka Apacza,

typi – typowe tipi,

grobota – robota przy grobie,

Informacja

Z ostatniej chwili! To trzecia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

myślak – myślący maślak,

jesioniara – jesieniara w jesionce.

Daniel Mróz, rysunek z archiwum 1090/1966 r.
Daniel Mróz, rysunek z archiwum 1090/1966 r.

Czytaj również:

Gad zapił bezę – 4/2020 Gad zapił bezę – 4/2020
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 670/1958 r.
Doznania

Gad zapił bezę – 4/2020

Pegaz zdębiał, a Przekrój zbaraniał
Marcin Orliński

Drodzy, szanowni, umiłowani w absurdzie! To już 11. (okrągła) odsłona rubryki, w której przedstawiam niestandardowe formy literackie. Czas więc na krótkie przypomnienie: inspiracją był Stanisław Barańczak i jego słynna książka Pegaz zdębiał (nawiązująca do dzieła Juliana Tuwima Pegaz dęba). Cóż, rubryka się rozrosła, zazieleniła i wypuszcza kolejne pędy – pędy z dębu. Tym razem zapraszam do zapoznania się z dwoma nowymi gatunkami poetyckimi i jednym gatunkiem prozatorskim.

Matrymoniałka

To, co dziś załatwia się na Tinderze i w serwisach randkowych, dawniej wymagało zamieszczenia ogłoszenia matrymonialnego w gazecie. W XIX i XX w. panny i kawalerowie, wdowcy i rozwódki dwoili się i troili, by w kilku krótkich zdaniach jak najlepiej przedstawić swoje zalety, a także oczekiwania wobec potencjalnej partnerki lub potencjalnego partnera. Trzeba było wspomnieć o swoim wykształceniu, wyglądzie, zapleczu finansowym czy wykonywanym zawodzie, jak również określić wymagania wobec kandydata. Stare ogłoszenia matrymonialne można znaleźć w Internecie. Zdarzają się wśród nich anonsy pomysłowe i zabawne, np.: „Zła, stara, brzydka – odważni dżentelmeni napiszą. Cel matrymonialny”, „Wdowa lat 50, młoda, ładna, wesoła. Wyjdzie za urzędnika, oficera, inżyniera, może być kalectwo, mała amputacja”, „PANNA lat 30, niebiedna, inteligentna, przystojna, wyjdzie zamąż za solidnego, chorego na łuszczycę, dla wspólnej niedoli” (pisownia oryginalna). Spróbujmy nadać tej formie rym i rytm, a powstały w ten sposób gatunek nazwijmy matrymoniałka.

Czytaj dalej