O domu z betonu pełnym wolnej miłości – do natury, do awangardy, do twórczej ekspresji – wzniesionym w czasach ponurych i zburzonym we współczesnych.
W czasie studiów architektonicznych Jan Szpakowicz był dla mnie gwiazdą na miarę Kurta Cobaina, a zaprojektowany przez niego w latach 60. XX w. niepozorny dom w Zalesiu Dolnym pod Warszawą,