Ołów w kawałkach umieść w pojemnikach wypełnionych octem i zakop w świeżym oborniku, a po kilku tygodniach pojawią się na nim płatki najczystszej bieli. Ten przepis na idealną białą farbę obowiązywał – w różnych wariantach – przez 6 tys. lat. Okazał się zabójczy, ale z jednym znaczącym wyjątkiem.
Ten występujący powszechnie w przyrodzie metal ciężki znano już w starożytnym Egipcie 4 tys. lat p.n.e., ale na dużą skalę zaczęto go wydobywać i używać w starożytnej Grecji. Miało to zapewne związek z odkryciem złóż srebra w Laurionie nieopodal Aten. Kopalnie stały się źródłem bogactwa tego miasta, a skutkiem ubocznym oczyszczania srebra były tony ołowiu, jako że oba metale często występują w rudach razem.
Grecy i Rzymianie potrafili zrobić z niego użytek, bo jest plastyczny, kowalny i ma niską temperaturę topnienia (327°C). Stosowali go w budownictwie i przy produkcji statków, robili z niego rury, sarkofagi, figurki i przybory do pisania. Ze względu na właściwości konserwujące i słodzące ołów stosowano też powszechnie w kuchni, wyrabiano z niego naczynia i pojemniki, leki oraz kosmetyki do rozjaśniania twarzy.
Cnota w kolorze alabastru
Zarówno w Europie,