Co może Greta?
i
Greta Thunberg w Parlamencie Europejskim w marcu 2020 r.; zdjęcie: Parlament Europejski/flickr (CC BY 2.0)
Ziemia

Co może Greta?

Paulina Wilk
Czyta się 16 minut

„Protestuję, bo to tak ważna kwestia, a nikt nic nie robi, nic się nie dzieje, więc ja muszę zrobić to, co mogę” – mówi młodziutka Szwedka, która odważyła się powiedzieć dorosłym, że fundują swoim dzieciom zagładę.

Jest nieduża jak na swój wiek. Kiedy spotyka się z dziennikarzami najważniejszych mediów, oni zawsze to odnotowują – zdziwienie, że ta drobna, nieskora do uśmiechu nastolatka wygłasza tak mocne, bezkompromisowe słowa. Wzywa władców świata na dywanik i daje im burę.

Greta Thunberg, 16-letnia Szwedka, która dziś jest ikoną walki z globalnym ociepleniem, nie urosła wyższa ani potężniejsza z powodu smutku. Kiedy miała 11 lat, zachorowała na ciężką depresję. Przestała jeść, mówić i chodzić do szkoły. Jedną z przyczyn jej zapaści był lęk o planetę. O przyszłość, która stanie się katastroficznym koszmarem, ponieważ nikt nie stara się go uniknąć. Z pewnością nie dorośli, którzy od 30 lat ponoszą w tej kwestii porażki. Greta wie o tym z książek, raportów i badań. Wie to wszystko, co ponad wątpliwość ustalili naukowcy. I co mógłby wiedzieć każdy z nas, gdyby zmiany klimatyczne – bezprecedensowa tragedia rozgrywająca się na Ziemi tu i teraz – zajmowały należne swej randze miejsce w serwisach informacyjnych, planach posiedzeń parlamentów i zarządów koncernów, a także w szkolnych programach nauczania. Tak uważa Greta.

Przypadkiem złożyło się też, że człowiek, który sformułował hipotezę globalnego ocieplenia i wpływu gazów cieplarnianych na atmosferę Ziemi, Svante Arrhenius (1859–1927), noblista w dziedzinie chemii, to jej daleki krewny.

Jeśli to piątek, to strajkuję

„Nie chcę waszej nadziei. Chcę, żebyście panikowali. Żebyście czuli strach, który ja odczuwam codziennie. A potem, żebyście zaczęli działać”. W sierpniowy piątek 2018 r. Greta rozłożyła karimatę przed budynkiem szwedzkiego parlamentu w Sztokholmie. Na tablicy napisała „Szkolny strajk dla klimatu”. I obiecała – najpierw sobie, a potem światowej opinii publicznej – że będzie opuszczać lekcje i przychodzić tam w każdy piątek do czasu, gdy władze Szwec­ji podporządkują się zobowiązaniom porozumienia paryskiego z 2015 r. i radykalnie, natychmiast obniżą

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Pippi ocala życie dwojga dzieci
i
zdjęcie: Pixelteufel/Flickr (CC BY 2.0)
Doznania

Pippi ocala życie dwojga dzieci

Astrid Lindgren

Kiedy Pippi nie ma nic do roboty, a w sąsiedztwie wybucha pożar…

Pewnego niedzielnego popołudnia Pippi siedziała, zastanawiając się, co by tu robić. Tommy i Annika poszli z rodzicami na proszoną herbatkę, więc nie mogła się spodziewać ich odwiedzin.

Czytaj dalej