Drugie udomowienie Drugie udomowienie
i
Ilustracja: Kazimierz Wiśniak (archiwum Przekroju)
Marzenia o lepszym świecie

Drugie udomowienie

Paul Shapiro
Czyta się 13 minut

Weganin i obrońca zwierząt Paul Shapiro próbuje wyhodowanej w laboratorium wołowiny i pod jej wpływem doznaje wizji przyszłości, w której ludzkość zajada się pysznym, a zarazem etycznie nieskazitelnym mięsem.

Pewnego parnego sierpniowego dnia w 2014 r. znalazłem się w Brooklyn Army Terminal – na dawnej stacji kolejowej z czasów drugiej wojny światowej w najmodniejszej dzielnicy Nowego Jorku – która jest dziś siedzibą kilku tuzinów start-upów. Wagony pociągów sprzed dwóch pokoleń stały na torach otoczone nowymi, w większości pustymi przestrzeniami biurowymi. Czy to zatrzymane w czasie miejsce naprawdę jest siedzibą firmy, która wraz z kilkoma innymi start-upami tworzy obecnie pionierską technologię niosącą obietnicę całkowitej przemiany naszego systemu żywienia?

Ponieważ poświęciłem swoje życie zawodowe czynieniu rolnictwa bardziej zrównoważonym, zwłaszcza przez swoją pracę w Amerykańskim Stowarzyszeniu Humanitarnym [Humane Society of the United States], odwiedziłem mnóstwo start-upów, których założyciele twierdzili, że ich produkty uratują planetę i wybawią nas od wielu chorób, a jednocześnie zapewnią wystarczająco dużo jedzenia, by wykarmić rosnącą populację. Niemal wszystkie te przedsiębiorstwa mieszczą się w Bay Area, niedaleko bogactwa Doliny Krzemowej, które je stworzyło i wciąż popycha ku lepszej przyszłości. Brooklyn kojarzył mi się raczej z brodatymi hipsterami, nie z przystanią biotechnologii, ale to tu zaprosił mnie Andras Forgacs, bym odwiedził jego nową firmę Modern Meadow – Nowoczesna Łąka.

Otoczenie nie kojarzyło się ani z nowoczesnością, ani z łąką. Dawna baza zaopatrzenia wojskowego została wykupiona przez miasto Nowy Jork we wczesnych latach 80. i przeobrażona w przestrzeń biurową. Dzisiaj gości kilkunastu najemców, głównie start-upy. Jeden z nich, Modern Meadow, pojawia się na pierwszych stronach gazet.

Po kwadransie poszukiwań wśród innych biotechnologicznych start-­-upów znalazłem wreszcie wejście do laboratorium. Forgacs,

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Ponad gatunkami Ponad gatunkami
i
Kolaż na podstawie ilustracji Joanny Grochockiej
Ziemia

Ponad gatunkami

Klaudia Khan

W Mongolii pasterze śpiewają jagniętom kołysanki, nieraz przez wiele wieczorów. W Somalii wielbłądy traktuje się niemal jak członków rodziny. My tulimy nasze psy, a Czejeni przyjaźnili się z wilkami i lubili sobie z nimi porozmawiać.

Kultura Zachodu przyzwyczai­ła nas do antropocentrycznej wizji świata. Od dziecka wpaja się nam przekonanie o wyjątkowości naszego gatunku na tle całego świata ożywionego. Ale taka postawa nie wszędzie jest normą. Na stepach Azji Środkowej i wśród rdzennych ludności Północy, w pustynnych regionach Afryki Północnej i w społecznościach subkontynentu indyjskiego – tam, gdzie reguły ustala się na podstawie innych systemów wartości niż kapitalizm i materializm – wszystkie istoty żywe funkcjonują razem i na innych zasadach.

Czytaj dalej