Dlaczego nastolatki trzaskają drzwiami
i
ilustracja: Karyna Piwowarska
Wiedza i niewiedza

Dlaczego nastolatki trzaskają drzwiami

Aleksandra Pezda
Czyta się 12 minut

Trudny wiek dojrzewania to nie tylko gra hormonów czy konflikt pokoleń, lecz także strukturalne zmiany zachodzące w mózgu. Rozmowa z neurodydaktykiem Markiem Kaczmarzykiem.

Mózg ludzki rodzi się jako wcześniak. Kiedyś naukowcy sądzili, że gdy kończy sześć lat, jest już bardzo zbliżony budową i możliwościami do mózgu dorosłego człowieka. Teraz wiemy, że dojrzałość osiąga dopiero około 25. roku życia. A tak naprawdę nigdy nie przestaje się rozwijać. Opowiada mi o tym Marek Kaczmarzyk, biolog i neurodydaktyk, autor podręczników i współtwórca szkolnych programów. Jego najnowsza książka Strefa napięć (Wydawnictwo Element, 2020) pokazuje zjawisko trudnego wieku dojrzewania w świetle najnowszych odkryć neurologii.

Aleksandra Pezda: Ludzki mózg jest wcześniakiem – mówią dziś neurobiolodzy. Co to znaczy?

Marek Kaczmarzyk: To znaczy, że rodzimy się z mózgiem o wiele mniej rozwiniętym niż u innych ssaków i dużo więcej czasu zajmuje naszemu gatunkowi rozwój mózgu już po narodzinach. Przyczyn tego zjawiska naukowcy upatrują w funkcjonowaniu społecznym homo sapiens. O ile nasi najbliżsi kuzyni – szympansy – żyli i żyją w gromadach złożonych z około 30–60 osobników, o tyle ludzie stopniowo zwiększali liczebność swoich grup. Ostatecznie nasi przodkowie, kiedy osiągnęli anatomiczną formę podobną do współczesnej, tworzyli grona około 150-osobowe. Żeby w tak dużej zbiorowości dobrze funkcjonować, potrzebowali mózgu o większych możliwościach. Uważa się, że w toku ewolucji mózg ludzki zaczął się powiększać. Ale coś za coś – duży mózg sprawia problem przy narodzinach. Bo jak tu z dużą czaszką przepychać się przez drogi rodne i nie zabić przy tym rodzicielki? Biologia znalazła więc rozwiązanie: ludzie rodzą się, kiedy ich mózg nie jest jeszcze w pełni dojrzały.

Jaki jest związek między wielkością mózgu a formowaniem dużych grup społecznych?

Na

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Dojrzałość? Pomidor!
Rozmaitości

Dojrzałość? Pomidor!

Ewa Pawlik

W związku z wiadomo czym, podobnie jak w poprzednim numerze, zwołanie naszego stałego gremium dyskusyjnego okazało się niemożliwe. Nie dość, że wiadomo co, to jeszcze wakacje. A wakacje to biwaki, wczasy, urlopy pod gruszą i tym podobne.

Postanowiliśmy więc zapolować na rozmówców w pobliżu któregoś z akwenów wodnych przyciągających nieletnich niczym jagodzianki osy. Padło na Sejneńszczyznę, bo akurat była najbliżej wysłanniczki „Przekroju”. Po krótkich poszukiwaniach udało się skompletować grupę, która wizję poświęcenia fragmentu kanikuły aktywnościom zawodowym witała z entuzjazmem rzadko widywanym wśród zwoływanych do pracy osobników dorosłych. W panelu dyskusyjnym poświęconym dojrzałości, który odbył się na pomoście w otoczeniu tataraku i innych trzcin, udział wzięły cztery rezolutne osoby małoletnie płci żeńskiej.

Czytaj dalej