Jak umierają encyklopedie
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 731/1959 r.
Wiedza i niewiedza

Jak umierają encyklopedie

Julia Fiedorczuk
Czyta się 8 minut

Pandemia COVID-19 pochłania wśród rdzennych Amerykanów nawet dwa razy więcej ofiar niż wśród reszty społeczeństwa. Wraz z najstarszymi członkami plemion znika ostatni łącznik z wiedzą, tradycjami i językami. O ratunek trudniej, gdy trzeba pokonać nieufność wobec rządu, który nowoczesnej medycyny dotąd używał jako formy władzy i przemocy.

Rdzenne kultury Ameryki Północnej właśnie wypracowują unikatowe sposoby dostosowywania się do nowoczesnego, stechnicyzowanego świata. Robią to bez zrywania łączności z tym, co nas wszystkich trzyma przy życiu – dynamiczną, ewoluującą planetą. To proces niezwykły, bo następuje po wiekach krwawych podbojów, okradania mieszkańców z ziemi i zasobów, manipulacji, kłamstw i łamania traktatów, a także po okrutnych próbach akulturacji trwających niemal do końca XX w. (o kanadyjskich przymusowych szkołach z internatem dla dzieci pochodzenia autoch­tonicznego pisała niedawno w Polsce Joanna Gierak-Onoszko, w Stanach Zjednoczonych istniały podobne programy). Tymczasem rdzenne kultury Ameryki Północnej nie tylko nie zniknęły, ale także zaczęły się dynamicznie odradzać. W szkołach uruchomiono programy nauczania języków plemiennych, aktywiści podjęli walkę o to, by społeczności te miały możliwość samostanowienia politycznego i kulturowego, próbowano też odbudowywać rodzime systemy prawne – inaczej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Jestem huraganem
i
zdjęcie: Chairman of the Joint Chiefs of Staff from Washington D.C., United States (CC BY 2.0)
Doznania

Jestem huraganem

Bartosz Wójcik

Świat usłyszał o niej za sprawą wiersza, który zaprezentowała podczas inauguracji Joego Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ale błędem byłoby nazywanie Amandy Gorman autorką jednego przeboju.

Wiersz-manifest 22-letniej Amandy Gorman towarzyszący inauguracji Joego Bidena na początku 2021 r. był jednym z częściej cytowanych i komentowanych tekstów kultury w pierwszym kwartale tego roku. Pisarka Bernardine Evaristo, laureatka Bookera, określiła jej hipnotyzujący występ mianem wydarzenia wspólnotowego – „triumfem czarnych kobiet na całym świecie”.

Czytaj dalej