Krewni i znajomi krwawnika
i
ilustracja: Natka Bimer
Ziemia

Krewni i znajomi krwawnika

Stefano Mancuso, Alessandra Viola
Czyta się 9 minut

Profesor Mancuso zajmuje się neurobiologią roślin – bada, w jaki sposób porozumiewają się ze sobą i w jakim celu, jak reagują na bodźce z otoczenia. I jest przekonany, że my, ludzie, ich nie doceniamy. Oto fragment jego książki o inteligentnych roślinach.

Rośliny rozpoznają krewnych

Rośliny współdziałają na wielu płaszczyznach, ujawniając przy tym – podobnie jak zwierzęta – różne charaktery. Czy można by więc powiedzieć, że istnieją gatunki wojownicze, agresywne, chętne do współpracy czy nieśmiałe? Oczywiście! To jeszcze nie wszystko: rośliny zachowują się podobnie jak zwierzęta również pod innymi względami. Co nie powinno dziwić, ponieważ w gruncie rzeczy wszystkie organizmy żywe dążą do tych samych celów, dlatego według wszelkiego prawdopodobieństwa wybierają też podobne środki, aby je osiągnąć. Ale mimo że istnieją pewne analogie między sposobami postępowania zwierząt i roślin, to chyba pewną sferę można z góry wykluczyć: relacje rodzinne. Rośliny nie mają przecież rodzin ani innych, porównywalnie bliskich związków. A może jednak?

Zazwyczaj nie przychodzi nam nawet do głowy, że rośliny mogłyby pielęgnować „więzy krwi”, ponieważ jesteśmy przekonani, iż te są zastrzeżone wyłącznie dla wyżej rozwiniętych zwierząt lub ludzi. Tymczasem rośliny nie tylko bezbłędnie rozpoznają krewniaków, lecz również są do nich nader życzliwie nastawione. Zdziwieni? Tak naprawdę nie ma ku temu powodu.

Zanim zagłębimy się w szczegóły tego zagadnienia, powinniśmy jeszcze wyjaśnić, po co roś­linom

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Miłosierny bonobo
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 420/1953 r.
Wiedza i niewiedza

Miłosierny bonobo

Frans de Waal

Mówienie o zwierzętach, że szukają tylko własnych korzyści, jest obrazą dla ich społeczności. Frans de Waal, który przez całe lata przyjaźnił się z szympansami, opowiadał o tym, czego od nich nauczył się o zwierzęcej empatii.

Fragment książki Fransa de Waala­ Ostatni uścisk Mamy, która  ukazała się nakładem wydawnictwa Copernicus Center Press. Tytuł, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji.

Czytaj dalej