Kiedyś to były zimy. W latach 20. XX w. mazurskie jeziora od listopada do kwietnia skuwał lód. Po grubej skorupie można było podróżować saniami zaprzężonymi w konie, a rybacy siekierami wycinali przeręble wielkości chałupy. Co jakiś czas na lodzie pojawiały się też białe żagle: bojery.
Położona nad jeziorem Święcajty wieś Ogonki w latach międzywojennych (kiedy nazywała się Schwenten) była europejską stolicą lodowego żeglarstwa. Na rozegranych tam w latach 30. międzynarodowych regatach wystartowało prawie 120 ślizgów. Z tamtych czasów zachował się film Tanzende Kufen (Tańczące płozy), który pokazuje, jak bardzo popularny i rozwinięty był sport bojerowy. Czarno-białe zdjęcia Wilhelma Siema przenoszą widzów na zamarznięte tafle mazurskich jezior – 80 lat temu goszczące