Podloty i podlotki, czyli co się należy zwierzęcej młodzieży Podloty i podlotki, czyli co się należy zwierzęcej młodzieży
i
zdjęcie: Austin Neill/Unsplash
Edukacja

Podloty i podlotki, czyli co się należy zwierzęcej młodzieży

Mikołaj Golachowski
Czyta się 13 minut

Co zwierzęta dostają od rodziców? Jedne pożywienie, drugie umiejętności i wiedzę, jeszcze inne wsparcie emocjonalne – jak szympansy, których dorosłe samce w ciężkich chwilach szukają pociechy w ramionach mamy.

Kilka lat temu miałem zaszczyt oglądać niedźwiedzicę polarną z dwojgiem młodych. Matka cierp­liwie czekała przy foczym przeręblu, aż wynurzy się ktoś tłusty i smaczny. Wcześniej jednak odprowadziła maluchy ­30 m dalej i coś im tam wytłumaczyła, po czym rozbrykane dzieciaki cicho i spokojnie położyły się w śnieżnej jamie. Niestety, byłem za daleko, żeby usłyszeć, co powiedziała, ale jestem pewien, że nie tylko ja wiele bym oddał, aby poznać to potężne zaklęcie.

Krzyżak na drogę

U większości gatunków zwierząt nawet jeżeli opieka rodzicielska występuje, zwykle kończy się niedługo po przyjściu młodych na świat. Istnieją oczywiście ekstremalne wyjątki, o których już w „Przekroju” pisałem, takie jak matka pajęczyca trawiąca własne tkanki, żeby małe pajączki mog­ły ją wyssać na pierwsze śniadanie. Jednak u większości bezkręgowców wygląda to tak, że samica składa jaja w możliwie bezpiecznym miejscu albo – jak u wielu pogońcowatych – nosi ze sobą pełen jaj kokon, a potem wozi pajączęta na grzbiecie, ale te szybko się później rozłażą po okolicy i muszą sobie radzić same. Jest ich tak dużo, że przynajmniej kilkorgu się uda, więc ewolucyjny cel, jakim jest przekazanie genów następnemu pokoleniu, zostaje osiągnięty. Podobnie wygląda typowy start w samodzielność u ryb, płazów i gadów, a nawet u takich zwierzęcych intelektualistów jak głowonogi. Ich matki wprawdzie bohatersko opiekują się jajami, broniąc ich i zapewniając im dostęp tlenu, lecz umierają, gdy młode się wykluwają, więc nie mogą ich niczego nauczyć.

Nieco lepiej mają się sprawy wśród ptaków i ssaków, gdzie z reguły przynajmniej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Być rodzicem, być rodzicem Być rodzicem, być rodzicem
i
ilustracja: Marek Raczkowski
Pogoda ducha

Być rodzicem, być rodzicem

Ewa Pawlik

Żyjemy w dość skomplikowanych czasach. Jest nas – generalnie rzecz ujmując – coraz więcej, a zatem i pomysłów na organizację różnych dziedzin życia przybywa w tempie geometrycznym. Sytuację komplikuje dodatkowo to, że zdecydowana większość z nas przychyla się raczej ku własnym racjom, cudze stanowczo i nie zawsze uprzejmie odrzucając. Odwołujemy się do mądrości ekspertów i liczymy na to, że objaśnią nam świat.

Tematem dyskusji jest tym razem rodzicielstwo. Dzieci mają w tej kwestii zaskakująco wiele do powiedzenia, oddajmy zatem głos młodym ekspertom.

Czytaj dalej