„Moja wizja to świat bez przemocy. Może wydawać się utopijna, ale musimy marzyć i dotrzemy do tego. Jeżeli zaszczepimy w sobie dumę z pomagania, ze współczucia, z unikania przemocy, to nasze życie obierze nowy kierunek. Te wartości powinny być naszym nieustannym zobowiązaniem”.
Na pewno są nim dla samego autora tych słów. Sri Sri Ravi Shankar, założyciel fundacji Art of Living, przez ponad 40 ostatnich lat właściwie bez przerwy podróżuje po świecie i przypomina o humanitaryzmie. Wiecznie uśmiechnięty brodacz w białej szacie ma nieprzeciętną zdolność przyciągania uwagi. Opowiada cichym głosem o prostych rzeczach: miłości, potrzebie zrozumienia, okazywaniu dobroci sobie oraz ludziom wokół nas. I być może właśnie